Budżet Łodzi. Miasto nie zrealizowało planu dochodów i wydatków na inwestycje

Przewodniczący komisji finansów Władysław Skwarka (SLD) przedstawił w środę sprawozdanie finansowe z realizacji budżetu miasta po 9 miesiącach. Wynika z niego, że miasto ma mniejsze dochody, niż zakładano.

Zrealizowano jedynie 42 proc. zaplanowanych inwestycji. Trzeba będzie zaciągnąć kredyt na niezrealizowane inwestycje, bo same dochody miasta na to nie wystarczą.

Dochody miasta są niższe o 120 mln zł, bo nie wpłynęło 15 mln zł ze sprzedaży biletów MPK i aż 115 mln zł z UE.

W budżecie zaplanowano wydatki inwestycyjne na poziomie 1,22 mld zł. Przez trzy kwartały miasto wydało dopiero 520 mln zł, czyli 42 proc. Do wydania w ostatnim kwartale pozostało aż 700 mln zł.

Władze Łodzi na razie nie uruchomiły całości zaplanowanego kredytu. Przez 9 miesięcy zaciągnięto 150 mln zł kredytu, a w budżecie zapisano możliwość zaciągnięcia zobowiązań do 705 mln zł. Miasto oddało 32 mln zł długów, a ma do końca roku oddać 200 mln zł. Zadłużenie miasta po trzech kwartałach sięgnęło 2,25 mld zł.

- Trzeba będzie wziąć kredyty na inwestycje, bo dochody są zbyt małe - komentuje Władysław Skwarka zwracając uwagę na pozytyw, jakim jest 100-procentowa ściągalność czynszu.

- Ściągnięto z czynszów 227 mln zł, czyli wykonano plan - mówi Skwarka i ostrzega, że dopóki stawka czynszu jest zamrożona, to łodzianie płacą. Jeśli dojdzie do podwyżki, to przestaną i dochody do budżetu będą mniejsze.

Radny Piotr Bors (SLD) zwrócił uwagę, że w założeniach budżetowych przygotowanych przez prezydent Łodzi znajduje się zapis umożliwiający podwyżkę czynszu do 20 proc. w tym roku, a także o kolejne 20 proc. w 2015 r.

- Radni SLD dla osiągnięcia lepszego wyniku w nadchodzących wyborach są skłonni postraszyć łodzian nawet kolejnym wielkim zlodowaceniem - komentuje Tomasz Piotrowski, dyrektor gabinetu prezydent Łodzi. - Od dłuższego czasu straszą mieszkańców podwyżkami opłat które nigdy nie weszły w życie. W 2015 r. nie ma planów podwyższenia stawek czynszu w lokalach komunalnych. Nie zdrożeje odbiór odpadów, bilety MPK, nie wzrosną opłaty za wodę.