Radni z komisji rewizyjnej debatowali we wtorek o realizacji budżetu miasta po ośmiu miesiącach. Są zaniepokojeni, że do budżetu wpływa mało pieniędzy z UE. Z tytułu tegorocznych inwestycji wpłynęły 102 mln zł, a zaplanowano 370 mln zł. To tylko 27,6 proc. rocznego planu. Z poprzednich lat miało wpłynąć z UE 181 mln zł, a trafiły 102 mln zł.
- To ostatni rok rozliczeń z UE, więc wszystkie pieniądze powinny wpłynąć w niedługim czasie. We wrześniu wpłynęło 100 mln zł z UE. Bilans wykonania budżetu po dziewięciu miesiącach będzie wyglądał lepiej- zapewnia Małgorzata Wojt-czak, dyrektor wydziału budżetu Urzędu Miasta Łodzi.
Radnych interesowało również rozliczenie gospodarki odpadami komunalnymi. Dochody z podatku śmieciowego są zgodne z planem, ale radni nie dowiedzieli się od urzędników, czy tak samo dzieje się z wydatkami. Radni PiS przekonują, że miasto pobrało od łodzian 50 mln zł za dużo, bo była zbyt wysoka stawka za śmieci. Nad-wyżka miała być stopniowo rozliczana, ale...
- Jeszcze nie wydajemy pieniędzy z tej nadwyżki, ale w ostatnim kwartale są największe wydatki i wtedy to nastąpi- przekonuje skarbnik Krzysztof Mączkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?