Bunt osadzonych, pożar w celi i próba odbicia rannego więźnia podczas transportu do szpitala. To wszystko "działo się" wczoraj w piotrkowskim areszcie śledczym, gdzie służba więzienna z całego okręgu ćwiczyła na wypadek realnego buntu.
Role buntowników odgrywali sami strażnicy, ale w ćwiczeniach brały też udział straż pożarna i policja. - Takie ćwiczenia pozwalają skoordynować pracę różnych służb, co jest szczególnie ważne w kontekście zbliżającego się Euro 2012 - mówił Bartłomiej Turbiarz, rzecznik łódzkiej SW.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!