Rano rozpoczęło się burzenie północnego wiaduktu na ul. Przybyszewskiego. W pierwszych godzinach prac znikać zaczął chodnik i fragment jezdni. Wiaduktem ciągle kursują tramwaje, zaś kierowcy mają do dyspozycji wiadukt południowy (nitka w kierunku Widzewa).
Elementy konstrukcji rozbierane są tzw. nożycami hydraulicznymi, fragment po fragmencie. Ma to zminimalizować drgania. Pojawiły się też podpory konstrukcji, które ustawiono obok torów kolejowych. Rozbiórka ma trwać całą dobę, co zajmie kilka miesięcy, zaś tylko nocą likwidowane mają być elementy znajdujące się nad torami PKP – wtedy ruch pociągów będzie wstrzymany (harmonogram ustalono z PKP). Pozostałe fragmenty wiaduktu będą rozbierane w ciągu dnia.
Zburzenie i wybudowanie od nowa wiaduktu północnego ma zakończyć się jesienią 2022 roku. Potem robotnicy rozbierać będą wiadukt południowy, a na końcu tramwajowy. Zakończenie prac zaplanowano w 2023 roku.
Inwestycja pochłonie 87 mln zł.
Powodem rozbiórki wiaduktu na ul. Przybyszewskiego był jego zły stan techniczny. Remont przechodzi także południowy wiadukt na ul. Dąbrowskiego (północny wyremontowano już wcześniej) – tu wyburzanie nie było konieczne, ale wymiany doczeka się niemal każdy element konstrukcji. Aby z obu tych obiektów można było korzystać, w pewnym monecie ruch ograniczono do jednego pasa, podobnie prędkość i wagę jadących po wiaduktach pojazdów.
ZOBACZ ZDJĘCIA - KLIKNIJ W GALERIĘ
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?