Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były inżynier kontraktu trasy W-Z ujawnia błędy łódzkich urzędników

Agnieszka Magnuszewska
Krzysztof Szymczak
Były inżynier kontraktu na trasie W-Z wypomina błędy łódzkim urzędnikom, którzy tworzyli wniosek o unijne dofinansowanie do inwestycji.

- Nie ma Pan prawa opuszczać urzędu w tej sytuacji, ma Pan możliwość albo uzdrowić sytuację, albo zginąć - pisze w liście otwartym do wiceprezydenta Radosława Stępnia były inżynier kontraktu na trasie W-Z. Ireneusz Grasko przekazał list komisji drogowej.

Inżynier zapewnia w piśmie, że lipcowa wersja wniosku o dofinansowanie różni się od grudniowej, czyli tej złożonej do Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT). I dobrze, bo pierwotnie Łódź ubiegała się o dofinansowanie inwestycji w... Poznaniu. O ile błąd ten poprawiono, o tyle inne, według inżyniera, zostały. - Nadal miasto wnosi o dofinansowanie dwóch tuneli - twierdzi Grasko. - Pan Stępień i skarbnik miasta podpisali tak przygotowany wniosek.

Większa wartość zadania oznaczałaby większe dofinansowanie. I nie tylko. - Podczas kontroli mielibyśmy problem - mówi Jarosław Berger, radny i przewodniczący komisji drogowej, która poprosiła władze ZDiT o wyjaśnienia.

Otrzymaliśmy je z biura prasowego. - Zakres rzeczowy objęty zakresem o dofinansowaniem nie obejmuje dwóch tuneli - pisze Jacek Sarzało, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w ZDiT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki