Caritas organizuje kurs na wolontariuszy w hospicjum. Pokaże jak towarzyszyć chorym na nowotwory

We wtorek (14 stycznia) rozpoczyna się kurs dla kandydatów na wolontariuszy hospicjum domowego Caritas. Hospicjum to niepubliczny ZOZ, który zajmuje się opieką nad pacjentami w zaawansowanych stadiach nowotworów. Zapewnia im w domu opiekę medyczną oraz psychologiczną, ale też pomoc oraz wsparcie wolontariuszy. W ten sposób pomaga też rodzinom.

Czym zajmują się wolontariusze? - Wolontariusz nie leczy pacjenta, jednak może na wiele sposobów pomóc - podkreśla Iwona Sitarska, kierownik hospicjum domowego Caritas.

Wolontariusze mogą robić wiele rzeczy: od pomocy w codziennych czynnościach, takich jak pomoc w dojściu do łazienki, podanie jedzenia, wykupienie recepty, wyprowadzenie psa. Bardziej zaawansowani mogą prowadzić zabiegi pielęgnacyjne, na przykład myć pacjentów lub zmieniać im pampersy. Część wolontariuszy pomaga też w czynnościach biurowych.

Jak tłumaczy Iwona Sitarska wolontariusze są potrzebni, bo nie każdy chory ma bliską rodzinę, która jest w stanie zapewnić opiekę.

- Zdarza się na przykład, że mąż opiekuje się dużo starszą żoną i nie daje już rady, lub bliscy pracują i nie mogą zająć się chorym - wylicza Sitarska.

Wielu wolontariuszy zajmuje się tzw. opieką wyręczającą. - Zdarza się, że bliscy muszą wyjść coś załatwić, ale boją się zostawić chorych samych. Wtedy opiekę może przejąć wolontariusz - mówi Sitarska.

Kurs trwa rok. Składa się z semestru cotygodniowych wykładów, trzech sobót warsztatowych, wakacyjnych praktyk w domu pomocy społecznej, egzaminu teoretycznego i stażu u chorego. Jest całkowicie bezpłatny. - Ta praca nie jest łatwa. Dlatego jest sporo wątków psychologicznych, staramy się też przygotować wolontariuszy od strony duchowej - mówi Sitarska.

W kursie mogą uczestniczyć rodziny chorych, którzy chcą nauczyć się opieki nad bliskimi. Nie jest on jednak przeznaczony dla celów zawodowych.

Kto przychodzi na kurs? To osoby w różnym wieku, ale znaczną część stanowią młodzi emeryci. - W tej pracy dobrze sprawdzają się osoby z pewnym doświadczeniem życiowych - przyznaje Sitarska.

Jeśli kursanci zdecydują się zostać wolontariuszami muszą mieć czas na co najmniej dwie wizyty u pacjenta tygodniowo. Nie otrzymują wynagrodzenia.

Obecnie dla hospicjum Cartias pracuje 60 wolontariuszy. Pod opieką mają około stu pacjentów. Połowa wymaga opieki hospicyjnej, połowa doraźnej pomocy w codziennym życiu.

Na kurs nie ma wcześniejszych zapisów. Chętni powinni przyjść we wtorek (14 stycznia) przed godz. 18 do siedziby łódzkiej Caritas przy ul. Gdańskiej 111. Do kursu można też dołączyć w dwa kolejne wtorki (21 i 28 stycznia) o tej samej porze.