Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi, przyznaje, że CBA było w UMŁ.
- CBA bada dokumenty związane z usługami promocyjnymi, ale pod kątem PZPS-u - tłumaczy Masłowski. - Funcjonariuszy interesuje wydatkowanie dotacji dla PZPS-u, ale Łódź takich dotacji nie udzielała. Mimo to CBA zbiera teraz wszelkie dane o PZPS-ie, więc przyszli też do UMŁ.
Łódź organizowała Mistrzostwa Europy w Piłce Siatkowej Kobiet.
Marek Kaczmarczyk, rzecznik PZPS, nie chce komentować działań podejmowanych przez CBA i prokuraturę. Doniesienie do organów ścigania na rzekome nieprawidłowości w związku miał złożyć były już (odwołany 28 sierpnia) sekretarz generalny PZPS, łodzianin Bogusław Adamski.
- Wizyta CBA w UMŁ jest zapewne konsekwencją złożenia tego doniesienia - mówi Marek Kaczmarczyk.
Tymczasem były wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski, odwołany niedawno z funkcji prezesa ZWiK, twierdzi, że wizyta CBA powinna mieć jeszcze jedną konsekwencję.
- Jeśli samo zainteresowanie organów ścigania jest powodem do odwołania z funkcji, to prezydent Hanna Zdanowska powinna odejść - mówi Tomaszewski.
Z takiego właśnie powodu odwołano Tomaszewskiego.
- Pani prezydent nie odejdzie - mówi rzecznik prezydenta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?