Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Celem terrorystów z Państwa Islamskiego jest przeniesienie wojny do Europy [ROZMOWA]

rozm. Marcin Darda
Dr Krzysztof Skusiewicz: Żadna służba na świecie nie jest w stanie skontrolować 200-tysięcznego tłumu, który idzie przez Europę
Dr Krzysztof Skusiewicz: Żadna służba na świecie nie jest w stanie skontrolować 200-tysięcznego tłumu, który idzie przez Europę Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
27 procent muzułmanów do 24. roku życia we Francji popiera ISIS - mówi Krzysztof Skusiewicz, ekspert do spraw bezpieczeństwa ze Społecznej Akademii Nauk.

Zamachy w Paryżu to efekt głównie zaangażowania militarnego Francji w Syrii, czy może także zbyt otwartej polityki imigracyjnej?
To efekt woli terrorystów Państwa Islamskiego zaatakowania Europy. Zamach był perfekcyjnie skoordynowany przez kilka grup, co znaczy, że musiał być przygotowany dużo wcześniej niż Francja zainterweniowała w Syrii. Poza tym atakowali wcześniej, gdy Francja nie angażowała się w Syrii. To wynika z ich celu: przeniesienia wojny kulturowej i cywilizacyjnej do Europy.

Co najmniej dwóch z ośmiu zamachowców przybyło do Francji z ostatnią falą uchodźców.
Tak, i wcale nie przeczy to tezie o dużo wcześniejszym przygotowaniu zamachu. W tłumie uchodźców łatwo się przemknąć nie tylko pojedynczym terrorystom, ale całym grupom. Żadna służba na świecie nie jest w stanie skontrolować 200-tysięcznego tłumu, który idzie przez Europę. Mówienie o tym, że imigranci są kontrolowani pod kątem zagrożenia terrorystycznego, jest tylko złudzeniem, rzucanym społeczeństwom.

Ale dlaczego zaatakowali teraz, gdy Europa - chce czy nie - i tak otwiera się na islam?
Jeśli w Europie są grupy terrorystów ISIS, to wiedzą, że mogą zostać zidentyfikowane. Poza tym trwa wojna w Syrii, a wszystko, co odciągnie uwagę od Syrii i Iraku, czyli od baz ISIS, jest im na rękę. Kolejna sprawa: na co mają czekać? Przyszli, wykonali zadanie, zginęli w imię Allacha i są już w raju. No i chcą dać przykład ewentualnym zwolennikom. Przecież 27 procent muzułmanów do 24. roku życia we Francji popiera ISIS. Ta informacja była ukrywana we Francji, ponieważ nie chciano wywoływać nastrojów antyislamskich. To wynik pięknoduchostwa, nawet u nas „fachowcy” mówią, że im więcej muzułmanów, tym mniej terrorystów. Tymczasem grypy nie leczy się podwyższaniem temperatury, tylko obniżaniem.

Co z Europą? Sojusz z Putinem?
Jeśli uznamy, że największym zagrożeniem jest Putin, to popieramy Ukrainę przeciw Putinowi. Ale jeśli uznamy za największe zagrożenie terroryzm ISIS, wtedy Putin jest naszym sojusznikiem. Oczywiście współpraca z Rosją przeciw ISIS nie wyklucza dyplomatycznego wsparcia Ukrainy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki