Centrum Dialogu w Łodzi już czeka na gości [ZDJĘCIA]

- Budynek jest już skończony i wyposażony, czekamy już tylko na pozwolenie na użytkowanie - mówi Dariusz Wrzos, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa w łódzkim magistracie, który nadzoruje budowę.

Projekt budynku stworzył izraelski architekt Uri Shetrit we współpracy z krakowską pracownią architektoniczną IMB Asymetria. Budynek ma 1,5 tys. mkw powierzchni użytkowej i wraz z bezpośrednim otoczeniem zajmuje 1 z 8 ha sąsiadującego z nim Parku Ocalałych. Wykonany jest z surowego betonu i szkła, które symbolicznie dzieli budynek na trzy części: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość . Te trzy elementy pojawiają się też wokół budynku: kamienie mają symbolizować przeszłość, trawniki teraźniejszość, a oczka wodne przyszłość.

Teren wokół też jest już zagospodarowany: przewidziano miejsca parkingowe, stojaki na rowery oraz dużo ławek dla gości Centrum. Dwa wysokie hole na parterze i pierwszym piętrze będą wykorzystywane do organizacji wystaw. - Specjalnie zrezygnowaliśmy z trzeciej sali seminaryjnej, by mieć więcej miejsca na organizację wystaw - mówi Justyna Tomaszewska, rzeczniczka centrum.

W holu na parterze znajdzie się też kawiarnia prowadzona przez firmę zewnętrzną, portiernia oraz kanapy. Meble w budynku utrzymane są w zieleni i czerni, które występują w logo Centrum Dialogu im. Marka Edelmana.

Wyjątkiem jest sala kinowo-teatralna, w której zainstalowano 196 foteli w kolorze wrzosowym. Sala wyposażona jest w profesjonalne nagłośnienie oraz projektor filmów 3D. Fotele zaopatrzone są w składane pulpity co ma umożliwić organizację wykładów i konferencji. Do celów konferencyjnych służyć też będą dwie 30-osobowe sale seminaryjne, które w razie potrzeby można łączyć.

W budynku znajdzie się też ogólnodostępna biblioteka wraz z czytelnią zawierająca zbiory dotyczące wielokulturowej historii Łodzi. Książki będą udostępniane na miejscu lub wypożyczane do domu.

W budynku znajdą się też pomieszczenia biurowe dla pracowników Centrum Dialogu. Docelowo mają tu się odbywać warsztaty i spotkania integracyjne dotyczące dialogu międzykulturowego, a także wydarzenia artystyczne.

Przeprowadzka Centrum Dialogu z tymczasowych pomieszczeń przy placu Wolności ma nastąpić zaraz po przekazaniu budynku.

Na wiosnę już w nowym miejscu odbędzie finał programu dla młodzieży poświęconego Janowi Karskiemu oraz wydarzenia towarzyszące 70. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Ghetto. W ten sposób zakończy się wyjątkowo długa i burzliwa historia budowy Centrum Dialogu, która budziła obawy, że centrum nie powstanie nigdy.

Kamień węgielny w listopadzie 2008 roku wmurowali ówczesny prezydent Jerzy Kropiwnicki i izraelski biznesmen o łódzkich korzeniach Mordechai Zisser.Zisser został głównym sponsorem centrum. Wyłożył 6 mln zł zdeponowanych na specjalnym koncie.

Jednak budowa szła bardzo powoli. Najpierw Zisser zakwestionował miejski projekt i przedstawił swojego własnego architekta, a gdy stworzono już nowy projekt, płynność finansową utraciło konsorcjum budujące obiekt. Pojawił się też problem nazwy, sponsor chciał, by upamiętniała ona rodzinę Zisserów.

Ostatecznie jednak problemy udało się rozwiązać. Budowę dokończył inny wykonawca. Koszt robót wyniósł 14 mln zł. Pieniądze zdeponowane na koncie przez Mordechaia Zissera zostały miastu wypłacone po przedstawieniu rachunków.