Ale rowery też drożeją. Od ubiegłego roku ich ceny wzrosły o kilkanaście procent. W tym sezonie prosty rower trekkingowy można kupić za około 1,5 tys. zł, rower elektryczny z marketu za około 3 tys. zł. Jednak lepszy sprzęt kosztuje kilka lub kilkanaście razy więcej. Sprzedawcy radzą jednak nie czekać z zakupem, bo drożeją też ceny komponentów i gotowych rowerów. - Cena zależy od tego, w którym tygodniu roku rower do nas przyjdzie – zdradza sprzedawca z Exim-Bike.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
Hubert Barański z promującej transport rowerowy łódzkiej Fundacji Fenomen zwraca uwagę, że w znanej dziś z popularności rowerów Holandii moda na jazdę rowerem pojawiła się w wyniku kryzysu paliwowego z lat 70. - Każdy powód do ograniczenia jazdy samochodem jest dobry – mówi Barański. Dodaje jednak, że korzyści z jazdy rowerem to nie tylko oszczędność na paliwie, ale też pozytywny wpływ na zdrowie czy mniejsze korki w mieście dla osób, które z różnych powodów przy samochodzie zostają.