- Takie są skutki majstrowania przy uchwałach na sesji - stwierdził Mateusz Walasek, łódzki radny PO. - Zgadzam się, że to bez sensu. Projekt uchwały nie przewidywał biletu 90-dniowego. Radni na szybko postanowili taki wprowadzić. Policzyli na kolanie, żeby było taniej niż za miesięczny, a z rozpędu wyszło, że w przeliczeniu na dzień, bilet 90-dniowy kosztuje mniej niż roczny.
Kuriozalną stawkę za bilet 12-miesięczny można było zmienić, gdy prezydent Łodzi Hanna Zdanowska wprowadzała pod obrady projekt uchwały, dotyczący wydłużenia czasu obowiązywania biletów jednorazowych. Ale wtedy nikt o tym nie pomyślał. Wydaje się, że urzędnicy nadal nie widzą powodów, żeby bilet całoroczny miał sensowną cenę. Urząd Miasta w tej sprawie odsyła do MPK, a spółka komunikacyjna do Zarządu Dróg i Transportu.
Nie oznacza to, że nie dojdzie do zmian w cenniku MPK.
- Klub radnych SLD będzie jeszcze w tym roku proponował nowe, niższe opłaty za korzystanie z komunikacji miejskiej - powiedział Tomasz Trela, radny SLD. - PO majstrując przy opłatach za transport zbiorowy tak się spieszyła, że dzisiaj lepiej kupić cztery razy bilet 3-miesięczny niż jeden roczny.
Zdaniem Mateusza Walaska wprowadzenie takich zmian nie jest proste.
- Nie wiem, czy to będzie w tej kadencji - mówi radny Walasek. - Jeśli będzie następna zmiana cen biletów, to może warto wtedy uchwalić nową cenę biletu rocznego. Ze względu na wynikające z ustaw obowiązki konsultacji, takich uchwał nie zmienia się błyskawicznie. Uchwała rodzi konsekwencje finansowe, więc w trakcie roku budżetowego wymaga zgody prezydenta. Liczba kupowanych biletów rocznych i tak wcześniej była niewielka. Teraz jest znikoma, co nie dziwi, ale to nie jest najpoważniejszy problem miasta.
Ile powinna kosztować całoroczna migawka? Łatwo policzyć.
Bilet 30-dniowy kosztuje 80 zł, trzy - 240 zł. Za bilet 90-dniowy płacimy 192 zł. To oznacza, że taka migawka kosztuje 80 proc. wartości trzech biletów miesięcznych. Analogicznie: jeżeli cztery bilety 90-dniowe kosztują 768 zł, to bilet 12-miesięczny mógłby kosztować 80 proc. tej kwoty, czyli 614,40 zł. Tylko, czy radni uchwalą taką stawkę? Gdyby tak się stało, pewnie wiele osób zdecydowałoby się na jednorazowy wydatek, aby w skali roku zaoszczędzić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?