Ceny OC zaczęły wreszcie spadać. W niektórych miastach nawet o kilkanaście procent. Ile wynosi średnia cena OC w Łodzi?

Cenom obowiązkowych polis przyjrzeli się specjaliści mfind, czyli firmy, która umożliwia porównywanie ofert ubepzieczeń. Nie sporządzili symulacji dla konkretnego modelu samochodu i wieku kierowcy, ale oparli sie na cenach polis zawieranych przez kierowców za pośreddnictwem firmy.

- Na początku roku średnia cena OC oscylowała w granicy 1028 zł, w większości ośrodków miejskich kierowcy płacili jednak mniej niż tysiąc złotych - zaznacza Bartosz Salwiński z mfind. - Cena, którą aktualnie płaca kierowcy jest już bliższa 900 zł, a średnia wynosi 906 zł.

Z zestawienia wynika, że najtańsze ubepzieczenie w Łodzi kosztuje niespełna 400 zł, a konkretnie 398 zł. Najtaniej jest w Krakowie, gdzie ta opłatawynosi 339 zł. Poniżej 400 zł płacą także właściciele samochodów w Olsztynie, Warszawie, Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie, Kielcach, Katowicach, Opolu, Toruniu i Gorzowie.

Bariera 400 zł za najtańszą polisę została przełamana w Szczecinie, Gdańsku, Bydgoszczy, Wrocławiu, Poznaniu. Najdrożej jest we Wrocławiu, gdzie ta cena wynosi 442 zł i w Gdańsku - 424 zł.

To najniższe ceny. Średnie, zwłaszcza w dużych miastach, są znacznie wyższe. Jak wyliczyli pracownicy mfind najdroższa średnia polisa jest we Wrocławiu, gdzie kosztuje 1.143 zł. Niewiele mniej - bo 41 zł - płaci się za nią w Gdańsku. Kolejne miejsce w tym nieoficjalnym rankingu zajmuje Szczecin z ceną 1020 zł.

Z danych mfind wynika, że w Łodzi w ciągu kwartału średnia cena polisy w Łodzi spadła w ciągu kwartału o 106 zł, czyli o 10 proc. Ma to związek m.in. z poprawą sytuacji finansowej ubezpieczycieli.

Trzeba jednak pamiętać, ze sa to ceny średnie, wyliczone na podstawie polisowych kalkulacji. Są grupy właścicieli samochodów, którzy płacą znacznie więcej niż średnia. Nie brakuje też takich, którzy płacą mniej.

- Najdrożej płacą młodzi kierowcy oraz ci, którzy w ostatnich latach byli sprawcami szkody lub szkód - przypomina Bartosz Salwiński. - Ich stawki znacznie zawyżają średnią.

Wiele zależy od wieku kierowcy, liczby szkód oraz modelu i przebiegu samochodu. Liczy się także wielkość miejscowości, w której użytkowane jest auto: im jest ona większa, tym polisa droższa. Ma to związek m.in. z natężeniem ruchu i prawdopodobieństwem stłuczki lub wypadku.

Zdaniem Bartosza Salwińskiego właściciele samochodów nie powinni się spodziewać dalszych znaczących obniżek cen polis, mimo iż sytuacja finansowa ubezpieczycieli po latach strat jest dobra. Kwoty wypłacanych odszkodowań nie są bowiem niskie. Z prognoz wynika jednak, że ceny nie będą szczególnie rosnąć.

Różnice w cenach polis między poszczególnymi firmami ubezpieczeniowymi sa jednak znaczne i mogą sięgać nawet 200 proc. Warto więc sprawdzać ceny w różnych firmach i skorzystać z porównywarek ubezpieczeń.