Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cezary Grabarczyk: KDP zależy od głosowania w europarlamencie [WYWIAD]

rozm. Marcin Darda
Cezary Grabarczyk. Rocznik 1960. Prawnik, absolwent UŁ. Były wicewojewoda łódzki, od 2001 r. poseł, a w latach 2007-11 minister infrastruktury, obecnie wicemarszałek Sejmu. Członek zarządu krajowego PO.
Cezary Grabarczyk. Rocznik 1960. Prawnik, absolwent UŁ. Były wicewojewoda łódzki, od 2001 r. poseł, a w latach 2007-11 minister infrastruktury, obecnie wicemarszałek Sejmu. Członek zarządu krajowego PO. Grzegorz Gałasiński/archiwum
Z Cezarym Grabarczykiem, łódzkim posłem PO i wicemarszałkiem Sejmu, rozmawia Marcin Darda.

Będziemy mieć te koleje dużych prędkości czy nie będziemy ich mieć?

Wszystko rozstrzygnie się w głosowaniu w Parlamencie Europejskim. Liczyliśmy, że to głosowanie nastąpi jeszcze w październiku, wiemy jednak, że Komisja Europejska chce doprowadzić do połączenia głosowań nad CEF, czyli nowym instrumentem finansowania infrastruktury transgranicznej z głosowaniem nad siecią TEN-T. Nastąpi to dopiero po ustaleniu budżetu na kolejną perspektywę unijną. Musimy zatem jeszcze chwilę poczekać.

A jaki jest dziś status tego projektu w dokumentach Komisji Europejskiej?

Proces rewizji sieci TEN-T trwał wiele lat. Rozpoczęto go w połowie minionej dekady, ale zintensyfikowany został po 2007 roku. W tym czasie jako minister infrastruktury nadzorowałem te prace i przygotowaliśmy precyzyjne plany zmiany sieci TEN-T. Propozycje, które przygotował resort, zostały poddane szerokim konsultacjom społecznym, które trwały wiele tygodni. Uzgodniliś-my część wniosków, płynących z tych konsultacji i przygotowaliśmy ostateczne propozycje. Podejście ogólne do kwestii rewizji sieci TEN-T Komisja Europejska miała zaprezentować jeszcze podczas polskiej prezydencji, ale spóźniła się z przygotowaniem dokumentacji. Prace nad podejściem ogólnym zostały zakończone w lutym 2012 roku. Nas ta ostateczna propozycja KE powinna satysfakcjonować zarówno gdy chodzi o propozycje dotyczące dróg, jak i sieci kolejowej, węzłów intermodalnych, a nawet lotnisk, ponieważ łódzkie lotnisko zostało do sieci wpisane.

Ale jeśli idzie o tę ostatnią publikację KE, to czy Łódź i region zyskały na przedstawionych w niej rozwiązaniach? O KDP wcześniej mówiło się w perspektywie 2030 roku.

Nic się nie zmienia, bo ta ostatnia rewizja rozróżnia sieci TEN-T na sieć podstawową i sieć uzupełniająca. Podstawowa, czyli core, powinna być ukończona przez kraje członkowskie do końca 2030 roku. Sieć uzupełniająca może być rozwijana do końca 2050 roku i wtedy wszystkie regiony UE powinny być w pełni dostępne.

Czy to głosowanie, dotyczące TEN-T, niesie jakieś zagrożenie, że w tej wersji nie zostanie przegłosowane?

Nie. Nikt nie sygnalizował tego rodzaju zagrożeń, a wszystko zostało uzgodnione. Przesunięcie głosowania na listopad, a może nawet grudzień, ma tylko techniczny charakter. Prace nad budżetem są bardzo zaawansowane, a jednocześnie bardzo trudne. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, a także część eurodeputowanych wykorzystuje prace nad nowym budżetem, wzmacniając pozycję europarlamentu. To jest zatem dogodny moment, bo w przyszłym roku odbędą się wybory do europarlamentu, a taka sytuacja sprzyja prężeniu muskułów.

Czy eurodeputowany Bogusław Liberadzki z SLD też pręży muskuły? On w dosyć ironiczny sposób opowiada o KDP. Nazywa ten projekt "lokalną fantazją", mówi też, że taki jest ogląd Komisji Europejskiej.

Nie chcę tego komentować, mogę natomiast powiedzieć o tym, co jest w dokumentach. Jeżeli w dokumentach, przygotowanych przez Komisję Europejską, uzgodnionych z radą ministrów ds. transportu i będących po wstępnej obróbce przez europosłów, zostały przyjęte określone mapy z siecią "Y", czyli projektem KDP, który ma połączyć cztery wielkie polskie aglomeracje, to wszystko wskazuje na to, że ten dokument stanie się częścią naszego unijnego prawa. To nie potwierdza tez, głoszonych przez pana europosła Liberadzkiego.

W takim razie skąd to zamieszanie, które wybuchło po publikacji rewizji sieci TEN-T i tezy polityków o "odcięciu Łodzi od świata"?

To się wzięło stąd, że w Polsce do infrastruktury przywiązuje się wielką wagę. Infrastruktura staje się argumentem w grze politycznej. Niestety, jest tak, że często kciuków nie trzyma się za to, żeby się coś udało, a postęp i rozwój następuje wówczas, gdy planowane projekty są realizowane.

Pan teraz mówi o SLD? Partia przygotowała uchwały o zagrożonych inwestycjach infrastrukturalnych w województwie łódzkim.

Nic mi na ten temat nie wiadomo, aby któraś z inwestycji, realizowanych na terenie regionu łódzkiego, wypadała z planu. Wprawdzie jeśli chodzi o odcinek wschodniej obwodnicy Łodzi, czyli autostrady A1, następuje przesunięcie terminu realizacji, jednak osiągnięto ostatnio porozumienie głównego wykonawcy z wierzycielami, a także umowy, podpisane z podwykonawcami, pozwalają nareszcie dojrzeć szczęśliwy finał tej inwes-tycji. Także gdy chodzi o budowę dworca Łódź Fabryczna, harmonogram realizowany jest na bieżąco. Jest już pozwolenie na budowę tunelu, realizowanego od Widzewa do Fabrycznej. Zaczęło się już wybieranie ziemi w tej części, w której nastąpi zejście na poziom minus ośmiu metrów. Ja jestem optymistą.

Ale po tej zadymie i tezach o "odcięciu Łodzi" nie było jakiejś waszej czytelnej reakcji typu konferencja prasowa, a przecież i Pan, i kilku innych polityków PO tak często zabieracie głos na temat infrastruktury.

Ale właśnie po tym weekendzie, podczas którego trwała ta dyskusja, udzieliłem wywiadu radiowego i zapewniałem o stanie przygotowania dokumentów, w którym "Y" jest wpisany do sieci bazowej, która ma być realizowana do 2030 roku. Nadmierny hałas może tylko zaszkodzić.

Ale w komentarzu dla "Dziennika Łódzkiego" dopuścił Pan możliwość powstania szybkiej kolei między Berlinem a Moskwą via Kutno, czyli nie przez Łódź. Rozumiem zatem, że gdzieś z tyłu głowy czuje Pan zagrożenie dla projektu "Y".

Nie, wręcz przeciwnie. Przeciwnicy projektu KDP mogą doprowadzić do takiej sytuacji, że będzie realizowany projekt alternatywny. Ale by tak się stało, musiałaby ulec zmianie dokumentacja sieci TEN-T. Dodam, że parę tygodni temu odbywały się targi infrastrukturalne i kolejowe w Gdańsku. Podczas tych targów zaprezentowano sporządzone już studium wykonalności dla "Y". Ono potwierdza zasadność realizacji tej nowej linii kolejowej, a w debacie zaprezentowano także propozycje czeskie. Gdy byłem ministrem infrastruktury, latem 2011 roku podpisałem w Pradze list intencyjny z przedstawicielem rządu czeskiego o możliwym współdziałaniu przy przedłużeniu "igreka" z Wrocławia do Pragi. Czesi zaprezentowali w Gdańsku swoje propozycje na ten temat. Także komisarz unijny ds. transportu Siim Kallas, przygotowując propozycje rozwoju infrastruktury, dostrzega szansę w budowie szybkiej kolei z Tallina przez Łotwę i Litwę do Warszawy. Proponowany standard tej kolei to 250 kilometrów na godzinę. Są to zatem szybkie koleje, sądzę więc, że odwrotu od podnoszenia standardu podróży koleją już nie będzie. Potwierdzają to nie tylko analizy, ale i realne działania.

Skoro była mowa o połączeniu "igreka" z Pragą, to są sceptycy, którzy zauważyli, że nie na wszystkich mapach TEN-T zaznaczono Wrocław. O co chodzi?

Ale jest też mapa na oficjalnej stronie TEN-T Days, na której "Y" stoi jak malowany, na dodatek zaznaczono przerywaną linię z Wrocławia do Pragi (śmiech).

Dokumenty dokumentami, ale do wybudowania KDP potrzebna jest chęć rządu. A minister transportu Sławomir Nowak jest w tej materii dosyć oporny.

Poglądy pana ministra jednak ewoluują i to we właściwym kierunku. Poza tym nie byłbym optymistą, gdybyśmy nie realizowali tej bramy dla kolei dużych prędkości. Tą bramą jest łódzki węzeł kolejowy, czyli dworzec, tunel od Widzewa do Łodzi Kaliskiej, którego pierwszy etap realizowany jest już teraz. Drugi etap, czyli przejście pod ziemią od Łodzi Fabrycznej do Kaliskiej, został wpisany do dokumentu implementacyjnego na nową perspektywę europejską. To jest właśnie ta brama, która musi powstać, by kolej dużych prędkości miała sens. I ta brama powstaje. Budujemy dworzec z czterema peronami, a jeden z nich ma być dedykowany obsłudze kolei dużych prędkości.

Rozmawiał Marcin Darda

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki