Łódzcy samorządowcy i nauczyciele domagają się dymisji pana kuratora" po jego wulgarnym komentarzu w mediach społecznościowych - napisał do ministra edukacji i nauki łódzki poseł Krzysztof Piątkowski (KO) pytając czy do dymisji dojdzie. Z odpowiedzi ministra niewiele jednak wynika.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
"Kurwa nie pracuja" (pisownia oryginalna - red) - taki komentarz autorstwa Waldemara Flajszera, łódzkiego kuratora oświaty, pojawił się w połowie października na profilu FB Krzysztofa Rąkowskiego (KO), szefa Rady Miejskiej Pabianic, pod zdjęciem z wyjazdu na protest samorządowców przeciw wprowadzeniu przez rząd PiS programu Nowy Ład. Kurator niemal natychmiast go usunął, ale wykonano kopie, stąd Flajszer zdobył wątpliwą popularność w całym kraju.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
LD161221KS_502.JPG
[cyt]Czy właśnie taką kulturę słowa i wypowiedzi resort chce wpajać uczniom polskich szkół i czy człowiek takiej kulturze wypowiedzi hołdujący winien w opinii Pana Ministra sprawować nadzór nad ich edukacją i wychowaniem? Łódzcy samorządowcy i nauczyciele domagają się w związku z powyższym dymisji pana kuratora. Czy resort przychyli się do tych postulatów, czy też, odrzucając je, wyrazi akceptację dla tego typu zachowań? Jaką karę w związku z przedmiotowym postępkiem poniesie pan kurator?[/cyt]
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Podobne pytania do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka (PiS) skierowali posłowie KO Katarzyna Lubnauer, Dariusz Joński i Cezary Grabarczyk, ale póki co odpowiedź uzyskał tylko Piątkowski. Udzielił jej wiceminister Tomasz Rzymkowski (PiS), tyle, że niewiele z niej wynika. Rzymkowski w siedemnastu punktach wymienia czym dokładnie zajmują się kuratorzy, informuje też, że oceny jego zadań dokonuje minister i wojewodowie. Po czym dodaje wiceminister, że "sprawa wpisu była przedmiotem wyjaśnień Łódzkiego Kuratora Oświaty" powołując się na... publikację Dziennika Łódzkiego, w której kurator tłumaczył się ze swego wulgarnego komentarza.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>