- Dyrektor Wrzos nie zajmuje się ochroną środowiska i nie przestrzega procedur administracyjnych - mówiła Wojciechowska van Heukelom na konferencji prasowej.
Jednak głównym zarzutem jest wydane przez Wydział Ochrony Środowiska w końcu kwietnia pozwolenie na wycinkę 14 drzew ze swkeru. - Urzędnicy tłumaczą konieczność wydania pozwolenia na wycinkę drzew pozwoleniem na budowę - wyjaśnia Wojciechowska van Heukelom. - Jednak wygasło ono 3 maja. Stało się to automatycznie, bo przez trzy lata na tym terenie nie rozpoczęła się budowa - dodaje.
Tymczasem urzędnicy nie są przekonani, czy budowa nie została rozpoczęta i pozwolenie na budowę rzeczywiście wygasło. - Na razie nie ma mowy o odwołaniu dyrektora Wrzosa - mówi Marcin Masłowski z biura prasowego magistratu. - Wiceprezydent Radosław Stępień zlecił jednak wewnętrzny audyt dotyczący wydania decyzji - dodaje.
Wycinka drzew jest na razie zawieszona, bo Klub Gaja zaskarżył ją do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. To kolejna odsłona trwającej od roku walki mieszkańców o skwer, na którym miał stanąć apartamentowiec. Mimo zgody na wycinkę robotnicy wycięli tylko dwa drzewa, resztę obronili mieszkańcy. W listopadzie pierwszą zgodę na wycięcie drzew unieważnił Naczelny Sąd Administracyjny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?