Policjanci zatrzymali 31-letniego agresywnego nożownika, który dla 30 złotych gotów był zabić swojego 27-letniego sąsiada. Sprawca był już notowany w policyjnych kartotekach za podobne napady z nożem. Grozi mu dożywocie.
Do tych dramatycznych wydarzeń doszło 29 sierpnia na podwórku kamienicy przy ul. Grodzieńskiej w Łodzi na Retkini. Poszło o dług: 31-latek był winny 30 zł sąsiadowi, który zaczął domagać się zwrotu pieniędzy. Tak to rozsierdziło dłużnika, że brutalnie zaatakował zaskoczonego 27-latka.
- Napastnik grożąc sąsiadowi pozbawieniem życia w pewnej chwili wyjął nóż, którym zamachnął się kilkakrotnie, usiłując zadać ciosy, a następnie rzucił się na pokrzywdzonego, kopiąc go po całym ciele. Tylko dzięki szybkiej reakcji świadków, którzy odciągnęli rozjuszonego napastnika, nie doszło do tragedii. Pokrzywdzony trafił do szpitala. Na szczęście rany twarzy i klatki piersiowej zadane nożem nie zagrażały jego życiu – zapewnia Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Nożownik był pijany. Badanie wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie.
- W przeszłości 31-latek odpowiadał za podobne czyny. Teraz działał w warunkach multirecydywy. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Został zatrzymany i zgodnie z decyzją sądu tymczasowo aresztowany. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z III komisariatu w Łodzi - informuje Marcin Fiedukowicz.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?