Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chińczycy zainwestują w Kutnie?

Dorota Grąbczewska, Mateusz Lipiński
Radni z Kutna byli zgodni w decyzji o powiększeniu strefy
Radni z Kutna byli zgodni w decyzji o powiększeniu strefy Dziennik Łódzki / archiwum
Radni Kutna zdecydowali o powiększeniu Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, podstrefy Kutno o prawie 6,5 hektara. Stosowne dokumenty w najbliższym czasie trafią do ŁSSE, a następnie do Rady Ministrów. Można się spodziewać, że decyzja o powiększeniu strefy zapadnie wiosną. Tym samym podstrefa Kutno będzie mieć powierzchnię ponad 117 hektarów.

Terenami, o które strefa zostanie powiększona, wzdłuż ulicy Poprzecznej (naprzeciwko Agromarketu), zainteresowani są Chińczycy, którzy zajmują się budową maszyn budowlanych. Deklarują zatrudnienie około50 osób. Inwestować chce jeszcze inna firma z Chin, która zatrudniałaby około 350 osób.

- Na razie nie mogę zdradzić, o jaką firmę chodzi - mówi Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna. - Inwestorzy oglądali kilka lokalizacji i wybrali Kutno. Teraz chcą zatrudnić firmę, która przystąpi do konkretnych opracowań dających odpowiedź, czy jest to właściwy wybór. Chcą robić swoje badania geologiczne.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nabyli już około 11 hektarów gruntów.

26 sierpnia 2011 r. odbył się przetarg na uzyskanie zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie Łódzkiej Specjalnej Strefy Przemysłowej, podstrefy Kutno. Wygrało ją Pini Hamburger Piero Pini. Piero Pini, właściciel ubojni Pini Polonia, chce na działce 4,3 ha postawić halę o powierzchni 2 ha, z 15 liniami produkcyjnymi. Pracę w Pini Hamburger znajdzie około 300-400 osób.

Terenami w przemysłowej dzielnicy Kutna zainteresowani są też Włosi, którzy chcą budować zakład przetwórstwa tworzyw sztucznych. Chcą kupić 4 hektary ziemi i docelowo zatrudnić sto osób.

Jeszcze w tym roku samorządowcy z Kutna chcą wybudować za milion złotych ulicę Południową. Liczą, że na tę inwestycję otrzymają finansowe wsparcie z ŁSSE.

Z zazdrością na poczynania władz Kutna patrzą mieszkańcy Łęczycy i Żychlina, gdzie od kilku lat nie pozyskano inwestora. Łęczycka podstrefa ŁSSE ma 16 ha, z czego 1,8 ha wciąż czeka na zagospodarowanie. W Żychlinie strefa istnieje od 2009 r., ma trzy kompleksy i zajmuje powierzchnię 14,5 ha, ale tam też nie ma jak na razie inwestorów.

- Zastój inwestycyjny w strefie musi niepokoić - mówił podczas ostatniej sesji Zenon Koperkiewicz, radny miejski z Łęczycy. - Podstrefa w Kutnie kwitnie, co pokazuje, że pozyskanie inwestorów jest możliwe. Stopa bezrobocia w powiecie łęczyckim stale rośnie, a młodzi ludzie uciekają z Łęczycy, bo brakuje pracy. Powstanie nowych zakładów byłoby szansą na nowe miejsca pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki