Nawet o pięć centymetrów są w stanie wydłużyć prącie chirurdzy ze szpitala dziecięcego im. Korczaka w Łodzi. Specjaliści nie spełniają jednak fanaberii swoich pacjentów i ich rodziców, ale leczą wstydliwe schorzenia, z którymi urodzili się mali pacjenci.
Chodzi m.in. o tzw. prącie pogrążone (prącie jest rozwinięte prawidłowo, ale ukryte w tkance tłuszczowej w okolicy spojenia łonowego), spodziectwo, a nawet hypogonadyzm. Wszystkie te choroby dotyczą zaburzenia rozwoju narządów płciowych u mężczyzn. Chirurdzy z "Korczaka" to jedyni specjaliści w naszym regionie, którzy wykonują tego typu zabieg u małych chłopców.
- Pacjent genetycznie urodził się mężczyzną, ale jego prącie jest na tyle małe, że z zewnątrz przypomina żeńskie narządy płciowe - mówi doktor Marek Krakós, ordynator oddziału chirurgii i urologii dziecięcej w szpitalu im. Korczaka. - Mali chłopcy i ich rodzice nie odczuwają tego defektu, ale dla starszych chłopców, którzy wchodzą w wiek prokreacyjny, ma to ogromne znaczenie. Tak samo jest w przypadku dorosłych mężczyzn. Wtedy satysfakcja z wykonania takiego zabiegu u pacjenta jest dla niego większa - dodaje doktor Krakós.
Gdy chłopiec rodzi się z takim schorzeniem, lekarze wykonują próbę chirurgiczną wydłużenia prącia. W przypadku spodziectwa zabieg należy wykonać do pierwszego roku życia chłopca, jeśli chodzi zaś o prącie pogrążone, ten czas wydłuża się do okresu pokwitania.
Chłopiec wtedy ma pewność, że prącie będzie poprawnie funkcjonowało. Miesięcznie łódzcy chirurdzy wykonują jeden - dwa zabiegi wydłużania prącia. To niewiele, ale zabiegi są niezwykle istotne dla chłopców.
- Stosujemy dwie metody: odcięcie prącia od spojenia łonowego lub osunięcie moszny i wszycie jej części jako prącia- tłumaczy doktor Krakós. - W niektórych przypadkach stosujemy obie te metody. Jesteśmy w stanie wydłużyć prącie nawet od 4 do 5 cm - dodaje.
Przeprowadzany jest też bardziej skomplikowany zabieg rekonstrukcji prącia, ale łączy się on już z chirurgią plastyczną i stosuje się go w przypadku dorosłych mężczyzn. Odtworzone prącie nie jest jednak w stanie funkcjonować jak normalny organ. Chirurdzy z "Korczaka" nie wykonują takiego zabiegu, przygotowują się za to do przeprowadzenia zabiegu wydłużania prącia u dorosłego mężczyzny.
- Współpracujemy w tym przypadku z zakładem andrologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi - mówi doktor Krakós.
Pierwszy taki pacjent trafi na stół operacyjny za miesiąc.
Zobacz też:
Źródło x-news: Pierwszy na świecie udany przeszczep penisa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?