Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chwila naiwności

Widzę Łódź. Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski DziennikŁódzki/archiwum
Czasem miło jest uwierzyć w człowieka. Nawet jeśli trąci to naiwnością i infantylizmem.

Oczywiście, zwykle bywa tak, że wiarę w ludzkość potrafi zrujnować jeden bydlak, który dokona czegoś obrzydliwego, ale za to - przynajmniej na jakiś czas - potrafią ją odbudować całe gromady ludzi, którzy zjednoczą się w imię szlachetności. Że to dobroć akcyjna, w żaden sposób nie przekładająca się na codzienność? Prawda, choć banalnie można założyć, iż lepsze to niż nic. Poza tym nigdy nie wiemy, czy w tej gromadzie akcjonariuszy nie dokonuje się rzeczywista przemiana w jakiejś jednostce.

A wtedy może naprawdę warto? Styczeń od 20 lat rozpoczyna się ekstatycznym amokiem dobroczynności w postaci Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Osobiście mam do tej akcji stosunek ambiwalentny, ale szanuję Owsiaka za umiejętność zakręcenia całym narodem, a naród za chęć dzielenia się tym, co ma. Choćby tak happeningowo, raz w roku. I przyjemne jest, że Łódź w tym gronie wypada bardzo przyzwoicie. Znacznie bardziej budująca jest gotowość podzielenia się czymś niebywale cenniejszym niż złotówki, czyli własną krwią, na wieść, iż owej krwi brakuje dla kilkudniowej dziewczynki.

Łodzianie ustawili się w kolejce, by krew oddać: nie wpadajmy w przesadę- w odruchu, dla dziecka, ale przecież jakże byłby on upragniony gdybyśmy sami takiego odruchu potrzebowali. W dodatku okazuje się, że istotną rolę odegrał tu morderca myśli i jakości oraz rozsiewca idiotów, czyli internet. Znaczy się - bywa potrzebny. Styczeń ledwie w połowie, a od strony ludzkiej mamy w Łodzi przyjemne sygnały (inne strony dziś zostawmy bo to przecież walenie głową w beton).

Znając sinusoidalność życia, zaraz w Łodzi coś "rąbnie". Ale tak, jak zdrowo jest się czasem nad sobą poużalać, tak zdrowo jest również raz na jakiś czas poddać się naiwności. Gdyby tak "ludzkość" wzięła w Łodzi górę nad "nieludzkością" na cały rok... Tylko na kogo byśmy wtedy narzekali? A tak to lubimy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki