Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak ratować bukszpany przed szkodnikami? Ćma bukszpanowa potrafi zniszczyć rośliny w ogrodzie 6.06.2023

Andrzej Gębarowski
Andrzej Gębarowski
Tak wygląda owad dorosły. Dorosłe ćmy nie niszczą liści bukszpanu i żywią się nektarem kwiatowym.
Tak wygląda owad dorosły. Dorosłe ćmy nie niszczą liści bukszpanu i żywią się nektarem kwiatowym. fot. 123rf
Jak ratować bukszpany przed szkodnikami? Tu i ówdzie straszą w ogrodach i wśród osiedlowej zieleni pożółkłe kikuty martwych bukszpanów. To ofiary żarłocznej ćmy bukszpanowej, która zaatakowała w minionych latach większość naszych bukszpanów.

Ochrona bukszpanu przed ćmą bukszpanową

Wiosną budzą się do życia drzewa i krzewy, jednak nie wszystkie. Tu i ówdzie straszą w ogrodach i wśród osiedlowej zieleni pożółkłe kikuty martwych bukszpanów. To ofiary żarłocznej ćmy bukszpanowej, która zaatakowała w minionych latach większość naszych bukszpanów – wyjątkowych krzewów i krzewinek o zimozielonych liściach, odpornych na mrozy, łatwych do formowania, cieszących nasze oczy żywą zielenią i masą drobnych listków. Do czasu.

Dziś bukszpany już nas nie cieszą, a strata jest duża, bo były to krzewy o wielorakich zastosowaniach. Suche są obwódki z bukszpanów na grządkach z warzywami i kwiatami, suche bukszpanowe obramowania grobów na cmentarzach, suche labirynty w ogrodach w stylu francuskim, suche obwódkowe żywopłoty, pracowicie strzyżone przez całe dekady. Suche, o ile nie zostały jeszcze wykopane, a wiele bukszpanowych kikutów już zniknęło.

Oto subiektywny ranking najpopularniejszych i najgroźniejszych roślin, które rosną w naszym najbliższym otoczeniu. Sprawdź kolejne slajdy galerii...

Najbardziej trujące rośliny w Polsce! Rośliny doniczkowe tru...

Winowajczyni tej klęski, wspomniana ćma bukszpanowa pochodząca z Azji, w szybkim tempie spustoszyła nasze ogrody i jeśli jej się nie powstrzyma, wyginą ostatnie, nieliczne już bukszpany, które gdzieniegdzie zdołały przetrwać obcą inwazję.
Jak zatem powstrzymać intruza z Azji? Aby być skutecznym, trzeba poznać jego obyczaje.

Sztafeta pokoleń

Na początku wiosny gąsienice z ostatniego ubiegłorocznego pokolenia tego nocnego motyla wychodzą z uśpienia i rozpoczynają żerowanie na młodych listkach bukszpanu. Należy zatem systematycznie, kilka razy w miesiącu, przeglądać ocalałe krzewy, skupiając się na spodniej stronie liści i wnętrzu rośliny, gdzie mamy szansę wypatrzyć jaja ćmy azjatyckiej.

Pierwszym sygnałem, że jej inwazja już się rozpoczęła, jest wygląd krzewów. Liście robią się zwinięte i suche, pędy nabierają żółtej barwy, a bezpośrednim dowodem obecności owada są białe nitki przędzy z zielonobrunatnymi odchodami.

Po osiągnięciu dojrzałości gąsienice splatają kokon z białej przędzy pomiędzy liśćmi i gałęziami krzewu, na którym żerują i tam zmieniają się w poczwarki. Poczwarka ma 25-30 mm długości jest początkowo zielona, a potem ciemnieje i staje się brązowa.
Dorosłe osobniki o wyglądzie motyla pojawiają się na przełomie kwietnia i maja i spotkać je można aż do września, najczęściej nocą. Są ładne: białosrebrzyste z jasnoszarą obwódką na skrzydłach.

Jednak to nie one są naszym bezpośrednim wrogiem. Dorosłe ćmy nie niszczą liści bukszpanu i żywią się nektarem kwiatowym. Szkopuł w tym, że wkrótce złożą jaja, z których wylęgną się gąsienice. To właśnie one są naszym głównym przeciwnikiem - pożerają w szybkim tempie liście i niezdrewniałe pędy, ogałacając krzewy do zera. Wystarczy im na to kilka dni.

W ciągu jednego sezonu w Polsce dojrzewają dwa, a nawet trzy pokolenia ciem azjatyckich. Każde pokolenie składa jaja, z których wylegają się gąsienice. To prawdziwa klęska.

Jak przerwać tą sztafetę żarłocznych pokoleń?

Okazje

Pułapki feromonowe na owady

Można spróbować mechanicznego usuwania ćmy w stadium gąsienicy, używając folii, którą rozkłada się pod krzewem. Potrząsając energicznie bukszpanem, powodujemy wypadanie gąsienic. Trzeba to powtarzać przez kilka kolejnych dni, co jest oczywiście kłopotliwe, ale w przypadku tylko jednego krzewu możliwe do realizacji.

Bardziej skuteczne są pułapki feromonowe. Umieszczone są w nich feromony emitujące „aromaty” specyficzne dla tego gatunku owada, wabiące jedynie samce, które zostają na stałe uwięzione w pułapce. Z braku samców nie dojdzie do zapłodnienia samic i sztafeta pokoleń zostanie przerwana.

Pułapkę feromonową wielokrotnego użytku należy stosować od maja do końca listopada, wieszając ją w pobliżu zaatakowanego krzewu na wysokości 1,5 metra, w miejscu ocienionym. Feromon należy wymieniać co 8 tygodni.

Pułapkę feromonową można stosować prewencyjnie ( jeśli ćma jeszcze się nie pojawiła) i wtedy jeden pojemnik wystarcza na 180 metrów kwadratowych ogrodu. Jeśli jednak owady są już obecne, jej zasięg zmniejszy się do 30 metrów kwadratowych, a to oznacza, ze w przypadku kilku oddalonych od siebie krzewów jedna pułapka nie wystarczy.

Okazje

Zwalczanie biologiczne

Inny, nie mniej skuteczny sposób zwalczania ćmy bukszpanowej polega na zastosowaniu preparatów biologicznych, zdecydowanie bezpieczniejszych dla środowiska od preparatów chemicznych. Preparaty biologiczne zawierają bakterie lub nicienie. Larwy nicieni wnikają przez otwory oddechowe gąsienic i uwalniają chorobotwórcze bakterie do hemolimfy, zabijając żywiciela w ciągu 1-2 dni.

Minusem tych preparatów jest to, że nie działają one selektywnie i zabijają wiele innych gatunków owadów, nie tylko szkodliwych. Zalecane jest stosowanie preparatów opartych na bakteriach Bacillus thurigensis ser. kurstaki (np. zawartych w popularnym preparacie Lepinox Plus).

Zwalczanie chemiczne

Preparaty chemiczne wykorzystywane do zwalczania ćmy bukszpanowej powinny być oparte o substancje wykazujące działanie żołądkowe, a nie kontaktowe (np. Mospilan). Zwiększy to ich selektywność, ograniczając toksyczne działanie do owadów zjadających daną roślinę, a jednocześnie minimalizując szkodliwość dla innych owadów.

Mospilan działa skutecznie w temperaturze do 30 stopni C. Żeby wykonać oprysk, liście bukszpanu muszą być suche i chłodne, nie wykonujmy więc oprysków w pełnym słońcu. Najlepiej opryskiwać wczesnym rankiem lub wieczorem i w taki sposób, by oprysk rozprowadził się dobrze po całej roślinie i przedostał się do środka krzewu.

Odstęp pomiędzy opryskami musi wynosić minimum 10 dni. Opryski zaleca się prowadzić naprzemiennie z innymi preparatami, takimi jak np. Decis, aż do całkowitego zniszczenia szkodnika.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki