Rodzinna firma oprócz napraw renowacyjnych nagrobków prowadzi przy cmentarzu sprzedaż zniczy i kwiatów. Osoby, które odwiedzają groby zmarłych bulwersuje to, że firma dalej świadczy usługi kamieniarskie.
- Najpierw zniszczyli nagrobki, a teraz próbują je naprawiać i na tym się dorobić - mówi pani Krystyna, która w poniedziałek otrzymała ofertę naprawy rodzinnego nagrobka od pracowników firmy rodziny G.
Do redakcji zadzwoniła w tej samej sprawie pani Zofia.
- Młoda kobieta zaproponowała mi dziś naprawę wcześniej zniszczonej tablicy nagrobnej za 300 zł. To skandal!
Pani Zofia nie kryje oburzenia. Jest przekonana, że zachowanie pracowników i właścicieli firmy to zwykłe wyrachowanie.
Oburzeni są też inni sprzedawcy kwiatów i zniczy. W poniedziałek w godzinach popołudniowych syn właściciela konkurencyjnego punktu sprzedaży zniszczył część produktów, którymi handlowała firma rodziny G.
- Właściciele tej firmy złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na zniszczeniu mienia znacznej wartości - mówi Joanna Kącka, rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi.
Wstępnie straty oszacowano na 1300 zł. Policjanci zatrzymali 37-letniego sprawcę. Grozi mu za to od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. W chwili zatrzymania miał ponad 2 prom. alkoholu w organizmie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?