Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z likwidacją OFE? Piętnaście milionów posiadaczy OFE czeka na decyzje

Andrzej Gębarowski
Andrzej Gębarowski
Zasobność przeciętnego konta OFE wynosi obecnie 9,689 zł. Na konta 15 milionów posiadaczy kont OFE nadal trafia co miesiąc 2,92 proc, składki emerytalnej
Zasobność przeciętnego konta OFE wynosi obecnie 9,689 zł. Na konta 15 milionów posiadaczy kont OFE nadal trafia co miesiąc 2,92 proc, składki emerytalnej fot. 123rf
W czerwcu miała wejść w życie ustawa o likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Dlaczego ten projekt został wstrzymany, choć przecież trafił już do Sejmu? Okazuje się, że zawiniła... jedna obietnica z Polskiego Ładu.

W czerwcu miała wejść w życie ustawa o likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Od 1 czerwca do 2 sierpnia miliony Polaków powinny się już zastanawiać nad wyborem pomiędzy transferem pieniędzy z OFE do ZUS lub na Indywidualne Konto Emerytalne (IKE). Okazuje się, że alarm był przedwczesny i likwidacja OFE została odsunięta w czasie. Na przeszkodzie stanęło ogłoszenie Polskiego Ładu, a konkretnie: zapowiedź zwolnienia emerytów z podatku dochodowego.

Przypomnijmy, jakie są założenia „zamrożonej” ustawy o likwidacji OFE. Opcja bierna, czyli automatyczna, to przeniesienie zgromadzonych na koncie OFE składek na konto IKE, za co trzeba byłoby oddać 15 proc. tzw. opłaty przekształceniowej. Opcja czynna, czyli na wniosek, oznacza, że oszczędności w OFE zostałyby w całości zapisane na koncie ubezpieczonego prowadzonym w ZUS. Innymi słowy, miałyby zasilić fundusz emerytalny i powiększyć w przyszłości comiesięczną wypłatę emerytury.

Plusem pierwszej opcji ma być to, że środki ulokowane w IKE będą prywatne, a zatem podlegające dziedziczeniu. Innymi słowy – nie przepadną w razie naszej śmierci. W przypadku wyboru ZUS-u, plusem może być coroczna waloryzacja kapitału emerytalnego, która w ostatnich latach była korzystna, chociaż w tym roku spadła z około 9 procent do ponad 5 procent.

Dlaczego ten projekt nie wszedł wżycie, choć przecież trafił już do Sejmu? Okazuje się, że zapowiedź zwolnienia emerytów z podatku PIT do wysokości 2,5 tys. zł miesięcznej emerytury, zawarta w Polskim Ładzie, stoi w sprzeczności z argumentacją za wprowadzeniem 15-procentowej opłaty przekształceniowej w przypadku wyboru IKE.

Nie ma co ukrywać, że rząd bardzo liczył na pieniądze uzyskane z tej opłaty, argumentując jej wprowadzenie faktem, że wybór opcji drugiej, czyli ZUS-u, będzie w przyszłości skutkował koniecznością zapłaty podatku. Zatem, aby zachować równowagę pomiędzy opcjami, miała być wprowadzona opłata przekształceniowa. Tymczasem likwidacja podatku PIT dla emerytów, ogłoszona w Polskim Ladzie, obaliła ten argument.

Autorzy Polskiego Ładu najwyraźniej nie zdawali sobie sprawy ze sprzeczności zapowiedzi o likwidacji PIT dla emerytów z przygotowaną wcześniej ustawą likwidującą OFE. Ugodziło to w rządowe plany pozyskania pieniędzy z opłaty przekształceniowej, tak bardzo potrzebnych na różne transfery socjalne, i wstrzymało likwidację OFE.

Możliwe, że rząd przygotuje zmodyfikowany projekt ustawy i wejdzie ona w życie od nowego roku. Możliwe, że opłata przekształceniowa zostanie w tej sytuacji obniżona do 10 procent. Na razie jednak brak jednoznacznych konkretów.

Przypomnijmy zatem, że zasobność przeciętnego konta OFE wynosi obecnie 9,689 zł. Na konta 15 milionów posiadaczy kont OFE nadal trafia co miesiąc 2,92 proc, składki emerytalnej.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki