Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co piąty funkcjonariusz w łódzkim więzieniu to kobieta

Agnieszka Jasińska
Co piąty funkcjonariusz w łódzkim więzieniu to kobieta
Co piąty funkcjonariusz w łódzkim więzieniu to kobieta
W okręgu łódzkim niemal co piąty funkcjonariusz Służby Więziennej to kobieta. Pań w mundurach przybywa z roku na rok. Kobiety wiedzą, jak reagować w sytuacji zagrożenia, świetnie wypełniają swoje obowiązki, przy nich więźniowie są spokojniejsi.

Wszystkich funkcjonariuszy Służby Więziennej w okręgu łódzkim jest 1900, w tym 338 kobiet.

- Najwięcej kobiet pracuje w Zakładzie Karnym nr 2 w Łodzi przy ul. Kraszewskiego - informuje kpt. Barłomiej Turbiarz, rzecznik dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Łodzi. - Jest tam największy szpital więzienny w Polsce i duża część z tych kobiet pracuje na przykład jako pielęgniarki. Kolejne miejsce zajmuje Zakład Karny nr 1 w Łodzi przy ul. Beskidzkiej, gdzie pracuje 46 kobiet. Tam mamy oddziały przeznaczone dla kobiet i panie pracują jako oddziałowe albo doprowadzające, czyli ogólnie jako strażniczki.

W okręgu łódzkim 225 kobiet posiada wykształcenie wyższe, 45 - wyższe licencjackie, a 68 - średnie.

- 18 kobiet pracuje na stanowiskach kierowniczych, mamy 9 głównych księgowych - wylicza kpt. Turbiarz. - Są jeszcze kierowniczki działów terapeutycznych oraz kierowniczki działów penitencjarnych. K

30 pań pracuje w bezpośrednim kontakcie z osadzonymi jako wychowawcy. 34 kobiety pracują w bezpośrednim kontakcie z osadzonymi jako psycholodzy.

Statystyka pokazuje, że z roku na rok przybywa pań w mundurach. W 2003 r. w okręgu łódzkim pracowało 278 kobiet, w 2010 - 324, a w 2011 - 335.

- Kobieta także w więzieniu łagodzi obyczaje - mówi Turbiarz. - Skazany, który idzie na rozmowę do wychowawcy kobiety, na pewno się ogoli, porządnie ubierze i będzie zazwyczaj zachowywał się spokojniej niż u wychowawcy mężczyzny.

Kpt. Turbiarz nie ukrywa, że jest zagrożenie, że w sytuacji napaści kobieta będzie potencjalnie słabszą stroną.

- Takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. Poza tym kobiety funkcjonariusze wiedzą, jak reagować - mówi kapitan Bartłomiej Turbiarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki