To planują pracodawcy z województwa łódzkiego na 2023 rok
Czy będą podwyżki pensji albo zwolnienia?
To planują pracodawcy z województwa łódzkiego na 2023 rok
Sytuacja gospodarcza w kraju wpływa na pogorszenie nastrojów przedsiębiorców, które są już niemal tak samo złe, jak w pandemicznym 2020 roku. Przybywa firm, które w najbliższych miesiącach planują redukcję zatrudnienia, choć ciągle więcej jest tych, które będą poszukiwać nowych pracowników – takie wnioski płyną z 46. edycji badania Plany Pracodawców, zrealizowanego przez Instytut Badawczy Randstad wspólnie z firmą Gfk.
Przewidywania dotyczą pierwszej połowy przyszłego roku. W województwie łódzkim 73 proc. firm zamierza zostawić zatrudnienie na dotychczasowym poziomie, natomiast 18 proc. stworzy nowe miejsca pracy. Kilka procent firm planuje natomiast zwolnienia, choć zdaniem ekspertów rynku pracy dla wielu jest to ostateczność.
To planują pracodawcy z województwa łódzkiego na 2023 rok
- Pracodawcy, jeśli tylko mogą, powstrzymują się od zwolnień – mówi Łukasz Komuda, ekspert rynku pracy z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. - Wielu z nich w ostatnich latach zmagało się z problemem pozyskania pracowników. Przekonali się, jak kosztowne jest nieobsadzanie wakatów i ile może trwać zrekrutowanie kompetentnych ludzi. Przez ostatnie kilkanaście lat Polska przechodziła przez okresy spowolnienia czy kryzysy albo suchą stopą, albo szybciej niż większość innych państw rozwiniętych odrabiała straty. Planowane podwyżki – średnio dwukrotnie niższe od poziomu inflacji – sygnalizują, że zamiast redukcji liczebności załóg pracodawcy, zmagający się z niższym poziomem przychodów i zysków, mogą próbować ograniczyć wzrost płac.
To planują pracodawcy z województwa łódzkiego na 2023 rok
Większość pracowników z naszego województwa nie ma co liczyć na podwyżki pensji. W regionie 53 proc. firm nie planuje zmiany wysokości pensji, a chce je podnieść 44 proc. Nie będą to jednak okazały podwyżki. Pracodawcy najczęściej zamierzają podnieść wynagrodzenie o 4-7 proc. oraz 7-10 proc. Do rzadkości należą wzrosty, które pozwalają dogonić inflację. Podwyżki o 16-20 proc. planuje 2 proc. firm.
- Warto jednak zwrócić uwagę, że na poziom wzrostów pensji wyraźnie wpływa podniesienie płacy minimalnej – tłumaczy Monika Hryniszyn, dyrektor personalna Randstad Polska.