Maturzyści 2021 wrócili do szkół średnich na próbny egzamin dojrzałości. W porównaniu z nimi poprzedni rocznik może uważać się wręcz za szczęściarzy. I nie chodzi tylko o studniówki, które licea ogólnokształcące i technika zdążyły jeszcze zorganizować na początku 2020 r.
>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>
Na zdjęciu matura próbna w XXXII LO w Łodzi
Maturzyści 2021 wrócili do szkół średnich na próbny egzamin dojrzałości. W porównaniu z nimi poprzedni rocznik może uważać się wręcz za szczęściarzy. I nie chodzi tylko o studniówki, które licea ogólnokształcące i technika zdążyły jeszcze zorganizować na początku 2020 r.
Studniówek mijającej zimy nie było (mają zamienić się w późnowiosenne bale absolwentów). Ale matura próbna, zdawana na arkuszach Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, rozpoczęła się w środę (3 marca) i – stacjonarnie – potrwa do 16 marca. Bierze w niej udział większość szkół średnich z województwa łódzkiego. Dla wielu uczniów z liceów jest to okazja do przypomnienia sobie, jak wygląda ich ogólniak (ci z techników regularnie przychodzą do swojej szkoły na zajęcia nauki zawodu).
Właściwa matura 2021 ma się rozpocząć 4 maja – chyba, że, jak w środę zaznaczył Przemysław Czarnek, minister edukacji, znacznie pogorszy się sytuacja epidemiologiczna...
Droga do matury 2021. Strajk nauczycieli, pierwsza fala, druga, trzecia...
"Maturzyści 2020 przeszli na zdalność, gdy byli już na etapie powtórzeń po zrealizowaniu materiału" – wspomina Janusz Brzozowski, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Łodzi, którego częścią jest XXXII LO. – "W porównaniu z nimi maturzyści 2021 są w gorszej sytuacji. Czas pandemii, od marca 2020 r. do teraz, to dla nich zdalna nauka z przerwą na stacjonarny wrzesień i część października. A pamiętajmy jeszcze o strajku z wiosny 2019 r., który tegorocznych maturzystów zastał w klasach pierwszych..."
Pomijając już strajk, trzy tzw. fale epidemii koronawirusa w Polsce (sprzed roku, jesienna i obecna) przełożyły się na dziewięć miesięcy nauki zdalnej w szkołach średnich.
Dyrektor XXXII LO raczej nie wierzy, że jego maturzyści będą uczyli się jeszcze stacjonarnie – choć w środę Przemysław Czarnek tego nie wykluczył.
>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>
Na zdjęciu matura próbna w XXXII LO w Łodzi
Ale w środowe przedpołudnie trzecioklasiści z XXXII LO wychodzili z sal raczej w dobrych nastrojach. Po pierwsze, mieli rzadką ostatnio okazję zobaczyć się „w realu” z rówieśnikami, poza tym, w porannym arkuszu z języka polskiego na poziomie podstawowym, znaleźli aż trzy tematy wypracowań – dotąd można było wybierać spośród dwóch. To skutek ułatwień wprowadzonych przez ministerstwo edukacji, które uznało, że zdalna nauka musi wiązać się z obniżeniem wymagań dla maturzystów 2021 – także w zakresie innych przedmiotów. Np. odnośnie „podstawy” z matematyki resort ograniczył wymagania dotyczące funkcji i graniastosłupów, ponadto w całości zredukowano wymagania dotyczące brył obrotowych.
Czemu służą takie ograniczenia? Już zeszłoroczna matura miała kiepską zdawalność – mimo „wycięcia” z niej części ustnej – zaś w województwie łódzkim drugą najgorszą w historii (tylko 72,5 proc. sukcesów), a po uwzględnieniu poprawek nawet najgorszą (81 proc.).
Wstać z łóżka i włączyć komputer łatwo. Trudniej utrzymać koncentrację
"Wstać z łóżka i włączyć komputer na zdolne zajęcia jest łatwo, trudniej utrzymać na nich taką koncentrację jak na normalnej lekcji w szkole" – ocenia czas nauki zdalnej Zuzia, trzecioklasistka z XXXII LO, która zamierza studiować biologię.
Emilia, koleżanka Zuzi, po maturze wybiera się na prywatny kurs projektowania wnętrz, a dopiero w następnym roku pomyśli o studiach, pewnie architektonicznych. Zastrzega, że taki plan opracowała jeszcze przed pandemią. Ale sytuacja, w której również uczelnie wciąż wydłużają naukę zdalną, nadaje pomysłowi Emilii nowy sens. Duża część łódzkich studentów, przyjętych na uczelnie w minionej rekrutacji, nie była jeszcze – w auli – na żadnym wykładzie...
>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>
Na zdjęciu matura próbna w XXXII LO w Łodzi
Chyba najszerzej i najbardziej szczerze w Łodzi nastroje swoich zdalnych uczniów (nie tylko maturzystów) zbadało XI LO, które publicznie udostępniło podsumowanie ankiet wypełnionych w końcu listopada 2020 r. przez 219 nastolatków (ponad połowa kształcących się w tej szkole).
„W kontekście przyszłego egzaminu maturalnego jedynie 4 proc. (9 osób) oceniło swoją wiedzę bardzo dobrze, dobrze 26 proc. z Was, a aż 70 proc. postrzega ją jedynie jako dostateczną lub wręcz źle” – można przeczytać w podsumowaniu badań w XI LO (przypomnijmy jednak, że odnosiły się one do uczniów wszystkich klas – nie tylko ostatnich).
Szczególnie niepokoi jeszcze jeden wniosek z XI LO (choć zapewne w innych szkołach średnich nie jest lepiej):
„Niesamodzielne wykonywanie prac kontrolnych (sprawdzianów, kartkówek, testów) podczas zdalnego nauczania deklaruje aż 66 proc. z Was, przy czym 5 proc. robi to zawsze”.
W świetle tych liczb szkoła przestrzega, iż „nieuczciwe (również względem siebie) podejście do edukacji prowadzi do porażki”.
>>> Czytaj dalej na kolejnej ilustracji >>>
