18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co tam słychać?

Witaszczyk na dziś
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
- Jak dotąd nie ma żadnych faktów, które mogłyby potwierdzać, że polscy obywatele byli przedmiotem działań amerykańskich służb wywiadowczych - uspokoił wczoraj naród minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. Wcześniej ulubieniec publiczności minister Radosław Sikorski zagroził USA, że "będziemy domagać się wyjaśnień co do aktywności amerykańskiej NSA wobec Polski i Unii Europejskiej". Chwilę później ministrowi wtórował sam Donald Tusk, stwierdzając, że myśl Sikorskiego jest prosta, jasna i klarowna.

Oświadczenia europejskich polityków w sprawie amerykańskich podsłuchów są co najmniej śmieszne, jeśli nie żałosne. Dla ludzi jako tako rozeznanych w politycznym savoir-vivre jest aż nadto oczywiste, że wszystkie państwa podsłuchują się i szpiegują na miarę swych potrzeb i możliwości. Jeśli politycy o tym nie wiedzą, to nadają się do zmywania garów. Ale nie ma obawy, przynajmniej niektórzy wiedzą. Jeśli się oburzają, to dla publiczności, na pokaz.

Pewnie szpiegowanie i podsłuchiwanie Amerykanom wychodzi lepiej niż innym, bo robią to od lat i nie szczędzą pieniędzy. Ponadto wiedzą, czego chcą. Prawdopodobnie w niektórych krajach nie muszą podsłuchiwać ani szpiegować, bo miejscowi służalcy za kilka centów lub wręcz dla samego honoru doniosą, co Amerykanom jest potrzebne, a nawet niepotrzebne.
Co dalej? Nie spodziewajmy się dramatycznych gestów strony polskiej wobec USA. Polska zachowa się powściągliwie, bo w przeciwnym razie Ameryka może nas nie zabrać na swoją kolejną wojnę.
Jerzy Witaszczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Co tam słychać? - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki