Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co wolno magistrowi z legitymacją studencką?

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Legitymacja studencka. Zaraz po obronie magister powinien przestać korzystać z jej walorów.
Legitymacja studencka. Zaraz po obronie magister powinien przestać korzystać z jej walorów. Tomasz Hołod
Po obronie pracy magisterskiej absolwent nie może używać legitymacji studenckiej. Politechnika Łódzka zabiera ją już w dzień egzaminu, Uniwersytet Łódzki zostawia, ale ostrzega

Na łódzkich uczelniach spóźnialscy bronią swoje prace, które kończą studia. Z prawa jasno wynika, że już w dzień takiego egzaminu magister powinien przestać cieszyć się zniżkami studenckimi, wynikający z posiadania legitymacji wydanej przez jego szkołę wyższą. Ale jaka jest praktyka w Łodzi?

Politechnika zabiera, uniwersytet poucza

Nasze największe uczelnie różnie podchodzą do kwestii posiadania legitymacji przez absolwentów: Politechnika Łódzka wymaga zwrotu dokumentu od magistra już w dzień obrony.

- Działamy zgodnie z rozporządzeniem Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego - wyjaśnia Ewa Chojnacka, rzecznik politechniki.

Natomiast na Uniwersytecie Łódzkim procedury są inne. Nie ma odbierania legitymacji w dzień obrony pracy magisterskiej. Jest za to pouczenie.

- Studenci przed egzaminem magisterskim są informowani przez pracowników dziekanatu, że po obronie tracą status studenta i posługiwanie się legitymacją studencką jest bezprawne - tłumaczy Tomasz Boruszczak, rzecznik uniwersytetu.

To, czy pouczony dostosuje się do wskazówek dziekanatu, pozostaje kwestią jego uczciwości.

Tak, czy inaczej, legitymację z UŁ trzeba w końcu zwrócić: aby odebrać swój dyplom z tytułem magistra.

Osobom, które powinny zakończyć studia w semestrze letnim roku akademickiego 2017/2018, termin ważności legitymacji (opisany na nalepce-hologramie) upłynie dopiero z końcem października. Z tego wynika, że magister z pracą obronioną w terminie - bez żadnych przedłużeń, (czyli do końca września) traci studenckie zniżki wcześniej niż spóźnialscy.

Połowa magistrów broni się po terminie

Z danych uzyskanych jesienią 2016 r. od UŁ wynika, że spóźnialscy to blisko połowa podchodzących do egzaminu magisterskiego. Bardziej starają się licencjaci (dwie trzecie obron odbywa się tu w terminie).

- Terminowa obrona jest najważniejsza dla studentów pierwszego stopnia, starających się o tytuł licencjacki, ponieważ umożliwia im to udział w rekrutacji na studia drugiego stopnia - przed rokiem wyjaśniała lepszy wynik licencjatów Agnieszka Wołowiec z Działu Administracji i Komunikacji Wydziału Zarządzania UŁ. - Wielu z nich motywuje również możliwość uroczystego odebrania dyplomu i symbolicznego podrzucenia biretu podczas Gali Absolwenta WZ UŁ. Natomiast, jeżeli chodzi o osoby kończące studia magisterskie, zdarza się, że odkładają one obronę dyplomu na później ze względu na pracę lub wyjazdy. Ważne jest dla nich także zachowanie statusu studenta, dzięki któremu zachowują możliwość korzystania ze zniżek. Promotorzy prowadzący studentów WZ UŁ zwracają im jednak uwagę na to, aby nie zostawiali za sobą niezakończonych spraw i starali się pracować tak, aby obrona nastąpiła w wyznaczonym terminie. Gwarantuje to zamknięcie pewnego rozdziału i płynne przejście do nowych wyzwań.

Nie chcesz stracić zniżek? A może archeologia?

Utrata zniżek to dla nowych magistrów nierzadko finansowy szok. Największy związany jest z podróżami MPK. 90-dniowa migawka na wszystkie linie łódzkiego przewoźnika w wersji z ulgą to wydatek 112,50 zł. Bez ulgi - 225 zł. Dlatego w Łodzi nie brakuje osób, które pragną przedłużyć sobie okres korzystania ze zniżek już po uzyskaniu tytułu magistra. Zwłaszcza, że MPK nie zwraca uwagi na wiek posiadacza legitymacji studenckiej (jednak takie kryterium wprowadzają np. spółki kolejowe: nie dają ulg studentom po ukończeniu 26. roku życia).

W Polsce od lat działają handlarze hologramami, które przedłużają ważność legitymacji. Te z datą „31.03.2018 (czyli ważne na następny semestr zimowy) kosztują z wysyłką 120 zł. Sprzedający twierdzą, że ich naklejki mają charakter... kolekcjonerski (tak samo utrzymywali np. handlarze dopalaczami), ale reklamując swoje usługi, prowadzone przez internet, zapewniają, że hologramy znów pozwolą na cieszenie się zniżkami na piwo albo kino.

Te same korzyści można jednak uzyskać w uczciwy sposób - i do tego inwestując mniejszą kwotę niż w „kolekcjonerskie” hologramy. Dlaczego po zdobyciu tytułu magistra po prostu nie wybrać się na nowe studia?

Do robienia doktoratu - co także daje zniżki - uczelnie powinny dopuszczać tylko najlepszych. Z kolei te prywatne pobierają czesne, jednak mimo końcówki października w Łodzi wciąż można zrekrutować się na bezpłatne studia pierwszego i drugiego stopnia (czyli licencjackie i magisterskie).

Aktualnie ich najszerszą ofertę posiada Wydział Filozoficzno-Historyczny UŁ. Ta jednostka ostatni termin przyjmowania dokumentów na swoją stacjonarną archeologię oraz historię pierwszego stopnia wyznaczyła na 3 listopada, natomiast odnośnie pięciu kierunków drugiego stopnia (czyli dla posiadaczy licencjatu) - aż na 1 grudnia. Obowiązuje tylko opłata za nabór: 60 zł.

Przy składaniu dokumentów warto spytać, jaki tryb rozliczania obowiązuje na danym kierunku: semestralny czy roczny. Jeśli ten drugi, nawet największy leń przyjęty w trwającej jeszcze rekrutacji będzie miał w legitymacji zupełnie legalny hologram z datą „31.10.2018”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki