Coraz młodsze dzieci uzależnione od Internetu. Łódzki Monar zaprasza na leczenie. Rusza pilotaż programu leczenia uzależnień u dzieci

Uzależnienia od internetu coraz częstsze
Coraz młodsi mieszkańcy regionu łódzkiego uzależniają się od sieci. A nawet jeśli nie są uzależnione, to w czasie pandemii wiele z nich spędza zbyt dużo czasu przed ekranem. Takie obserwacje ma pani Małgorzata z Łodzi, mama 10-letniego Piotrka. Ocenia, że jej syn zbyt często gra na tablecie.

- Gdy gra, trudno go oderwać, muszę zaproponować mu jakąś inną aktywność. Podobnie jest u jego kolegów. Część rodziców kupiło dzieciom psy, żeby musiały codziennie wyjść z domu i zabrać go na spacer – relacjonuje łodzianka.

O tym, że coraz więcej jest dzieci uzależnionych od urządzeń przekonany jest Tomasz Kołodziejczyk, trener i wychowawca z łódzkiego Monaru. Zauważa on dwa trendy: uzależnione od Internetu są coraz młodsze dzieci i coraz więcej jest wśród nich dziewcząt.

-To pokolenie, które dużo bardziej wychowuje się z urządzeniami niż rodzice. To świat w którym żyją i porozumiewają się - mówi Kołodziejczyk. - Czasami jednak dzieciaki zapełniają pustkę urządzeniami. Nasza rola to nauczyć je, by przestrzeń zagospodarować w inny sposób, rozmowami, relacjami z ludźmi – wylicza.

Jeśli rodzice nie są pewni, czy ich dziecko właściwie korzysta z Internetu, mogą zgłosić się do łódzkiego MONAR-u przy ul. Tuszyńskiej 123/125. Rozpoczyna się w nim pilotaż leczenia uzależnień u dzieci. Z porad mogą skorzystać rodzice dzieci siedmioletnich i starszych, aż do ukończenia szkoły średniej. Leczenie obejmuje spotkania indywidualne i grupowe, dla dzieci, ale też i dla całej rodziny. Jest bezpłatne, refundowane przez NFZ.
Tomasz Kołodziejczyk radzi, by rodzice zgłaszali się, gdy sposób użytkowania Internetu przez dzieci ich niepokoi.

- Najwyżej okaże się, że jeszcze nie jest to uzależnienie – uspokaja.

Pilotaż odbywa się w 10 ośrodkach w całej Polsce, w tym w Łodzi. Jego celem jest m.in. wypracowanie nowych modeli opieki nad najmłodszymi uzależnionymi od sieci oraz stworzenie ścieżki terapeutycznej. Będzie trwał do połowy przyszłego roku.