Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz ostrzejsza walka o Dworzec Fabryczny

Marcin Darda
Tak za kilka lat miałby prezentować się teren nad podziemnym dworcem
Tak za kilka lat miałby prezentować się teren nad podziemnym dworcem Materiały promocyjne
Konsorcjum Pol-Aqua/Dragados odwołało się do sądu w sprawie kontraktu na budowę łódzkiego dworca podziemnego wraz z węzłem kolejowym. To oznacza prawdopodobnie kolejną zwłokę w rozpoczęciu kluczowej dla Łodzi inwestycji, szacowanej na 1,9 mld zł.

Konsorcjum Pol-Aqua, które PKP Polskie Linie Kolejowe wybrały w kwietniu na wykonawcę podziemnego dworca Łódź Fabryczna wraz z węzłem, kilka dni potem zostało wykluczone z postępowania przez sąd. Miesiąc później PLK wybrały kolejną najtańszą ofertę (1,7 mld zł), złożoną przez konsorcjum z Torpolem jako liderem. Jednak ten wybór oprotestowała Pol-Aqua, przekazując sprawę Krajowej Izbie Odwoławczej.

CZYTAJ TEŻ: Nowy Dworzec Fabryczny zagrożony

Izba 11 lipca odrzuciła ten protest, uzasadniając m.in. tym, że skoro Pol-Aqua/Dragados odpadło z postępowania decyzją sądu, to nie jest jego uczestnikiem. Tym samym Izba uznała taktykę PLK, które stały na stanowisku, że mogą zadanie powierzyć innemu wykonawcy.

Ale Pol-Aqua odwołała się do sądu. Jak mówi Grażyna Barańska, prawnik Pol-Aqua, w odwołaniu zakwestionowano m.in. fakt, że wyboru dokonano spośród czterech, a nie pięciu oferentów, jak wskazuje prawo zamówień publicznych, a także, iż nie rozpisano nowego przetargu.

CZYTAJ TEŻ: Krajowa Izba Odwoławcza zajmie się sprawą budowy dworca

Co będzie dalej? Mimo że sprawą zajmuje się sąd, PLK może podpisać umowę z Torpolem. Jednak to zagrywka va banque. Gdyby Torpol już budował, a sąd jednak uznał roszczenia Pol-Aqua, inwestorom groziłaby utrata unijnej dotacji, czyli 1,2 mld zł. Trzeba byłoby też zapłacić odszkodowanie dla odsuniętego konsorcjum.

PLK wczoraj nie odpowiedziały na nasze pytania, które dotyczyły m.in. tego, czy spółka poczeka na werdykt sądu, czy też podpisze umowę wcześniej. Nie wiadomo, kiedy sąd rozpatrzy odwołanie Pol-Aqua.

Dokumentację przetargową kontroluje teraz prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Gdyby kontrola wypadła pozytywnie, a nad inwestycją nie wisiałoby odwołanie konsorcjum Pol-Aqua, umowa mogłaby zostać podpisana jeszcze w sierpniu. Eksperci coraz częściej twierdzą, że budowy nie uda się zakończyć przed grudniem 2014 r.

CZYTAJ TEŻ: Oddalony protest w sprawie kontraktu na budowę dworca podziemnego w Łodzi

A jeśli ten termin zostanie przekroczony, unijna dotacja sięgająca 1,2 mld zł przepadnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki