Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej małych galerii handlowych powstaje na łódzkich osiedlach

Alicja Zboińska
Firma Qerior na lokalizację niewielkiego centrum Squer Park wybrała rejon ulic Kilińskiego i Dąbrowskiego
Firma Qerior na lokalizację niewielkiego centrum Squer Park wybrała rejon ulic Kilińskiego i Dąbrowskiego Krzysztof Szymczak
W Łodzi ciągle powstają galerie i centra handlowe. Nie są duże, nie znajdują się też w centrum miasta. Wybierają je ci, którzy mieszkają blisko.

Już nie centrum Łodzi, ale Dąbrowa, Chojny i Bałuty to najpopularniejsze lokalizacje dla małych i średnich galerii oraz pawilonów handlowych. To właśnie na osiedlach powstaje najwięcej obiektów handlowych, które coraz śmielej konkurują z dużymi galeriami. Zdaniem specjalistów od handlu i marketingu, ten trend utrzyma się w ciągu najbliższych lat.

W ubiegłym tygodniu w Łodzi został otwarty pierwszy sklep na terenie Squer Park, czyli centrum handlowo-usługowego, które powstaje przy ulicy Kilińskiego 298 (w pobliżu skrzyżowania ulic Kilińskiego i Dąbrowskiego). Klienci mogą kupować tu w Neonecie, czyli w sklepie z artykułami AGD i RTV. Wiadomo już, że zostanie tu także otwarta drogeria Rossmann i odzieżowy KIK.

- Jest tu miejsce dla 19 lokali o powierzchni od 60 do 1.500 mkw. - mówi Paweł Głódź z firmy Qerior, inwestora Squer Parku. - Wiemy już, że powstaną tu salon optyczny i restauracja. Prace budowlane trwają, powinny się zakończyć w czerwcu. Przewidujemy, że we wrześniu działać będzie ponad 80 procent zaplanowanych sklepów i punktów.

Zakończyła się budowa niewielkiego pawilonu przy ulicy Sternfelda, którego inwestorem jest firma Sygnium sp.j. Jej dziełem są Galeria Widzewska i Galeria Tatrzańska. Nowy pawilon ma niewiele ponad 2,5 tysiąca mkw. i został podzielony na dwa lokale. Okoliczni mieszkańcy będą mogli robić zakupy w sklepie Pepco i salonie prasowym, w pobliżu powstała Biedronka. Budowa już się zakończyła, ale lokale nie zostały jeszcze zaadaptowane przez najemców. Przy centrum będzie mogło jednocześnie zaparkować 42 kierowców. Data otwarcia nie jest jeszcze znana.

Najpewniej pod koniec roku łodzianie będą mogli robić zakupy w centrum Vis a Vis, które powstaje przy ulicy Zgierskiej 211. Na powierzchni 5,7 tysiąca mkw. powstanie 20 sklepów, w tym: Intermarche, Ross-mann, Pepco i apteka. Zaplanowano tu także punkty usługowe. Przy centrum ma powstać parking na sto samochodów. Podobny obiekt firma Capital Park wybudowała w Radomiu.

- Formuła Vis a Vis jest oparta przede wszystkim na idei dostępności - głosi idea firmy. - Oznacza to otwarcie handlu na zewnątrz, wejścia do lokali dostępne bezpośrednio z ulicy i parkingu, ograniczone do minimum powierzchnie wspólne.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

W ubiegłym roku Urząd Miasta Łodzi wydał pięć pozwoleń na budowę obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 400 mkw. Znajdują się one przy alei Politechniki oraz ulicach: Brzezińskiej, Gojawiczyńskiej, Zagajnikowej, Świtezianki. Osoby, które chcą postawić pawilon handlowy na terenie, który nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, zgłasza się do UMŁ. W Łodzi plan pokrywa tylko osiem procent powierzchni miasta. Dlatego często urzędnicy wydają decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.

- Oznacza to, że miejsce lokalizacji inwestycji o funkcji handlowej wskazuje inwestor, a miasto bada, czy wnioskowaną funkcję da się pogodzić z istniejącym już zagospodarowaniem terenu- zaznacza Grzegorz Gawlik z biura prasowego łódzkiego magistratu. - Decyzję o warunkach zabudowy może uzyskać każdy na dowolnie wskazanym terenie, nie musi posiadać prawa do terenu.

Doktor Paweł Kowalski, ekspert do spraw marketingu Uniwersytetu Łódzkiego, uważa, że na łódzkich osiedlach jest jeszcze wiele miejsca na niewielkie obiekty usługowo-handlowe.

- Na osiedlach działają małe sklepy, ale jest tam miejsce dla niedużych galerii handlowych - mówi dr Kowalski. - W najbliższych latach właśnie tam będą powstawać średnie galerie. To dobre inwestycje długoterminowe, na które coraz częściej decydują się polskie firmy, np. deweloperskie. Poziom nasycenia obiektami handlowymi na osiedlach, obrzeżach jest ciągle niedostateczny.

Zdaniem dra Kowalskiego te centra mają też do spełnienia inną rolę niż tylko handlową. Powstają w nich kawiarnie, restauracje, dzięki czemu osiedlowe galerie stają się centrami życia społecznego.

Z badań GFK Polonia wynika, że poziom nasycenia powierzchnią handlową w Łodzi wynosi 622 mkw. na tysiąc mieszkańców. Jest najniższy z dużych miast w Polsce. W Poznaniu wskaźnik wynosi 1.029 mkw., w Krakowie 729, a we Wrocławiu 694 mkw. Jeśli weźmie się pod uwagę centra handlowe najnowszej generacji, Łódź także zajmuje ostatnie miejsce spośród dużych miast.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki