Coraz więcej ofiar śmiertelnych na drogach województwa łódzkiego. Tyle osób zginęło na drogach od początku wakacji. Przerażające statystyki

W nocy z poniedziałku na wtorek do tragicznego wypadku doszło w okolicach Brzezin. W miejscowości Strzelna zderzył się samochód osobowy z ciężarówką. 37-letni kierowca i 30-letnia pasażerka osobówki ponieśli śmierć. Oboje pochodzili z powiatu brzezińskiego. 47-letni kierowca ciężarówki był trzeźwy.

Do śmiertelnego wypadku doszło też w niedzielę w Łodzi. Ul. Zgierską, od strony Zgierza, jechał volkswagen. Za jego kierownicą siedział 29-letni mężczyzna. W niewyjaśnionych dotąd okolicznościach potrącił przechodzącego przez pasy 89-letniego przechodnia. Niestety mężczyzna zmarł. 29-latek kierujący volkswagenem był trzeźwy, ale zatrzymano mu prawo jazdy.

Także w niedziele do tragicznego wypadku doszło w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego. Miał miejsce około godziny 1.00 w nocy na autostradzie A1, na wysokości miejscowości Jeżów. Z ustaleń policjantów wynika, że 60-letni mieszkaniec powiatu przechodził przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Został potrącony przez 42-letniego kierowcę skody. Pieszy zginął. Kierowca skody był trzeźwy.

To tylko przykłady z ostatnich kilku dni. Według danych policji od początku wakacji, czyli od 24 czerwca na terenie województwa łódzkiego doszło około 300 wypadków. Zginęło w nich 30 osób, a rannych zostało ponad 360. Zanotowano też blisko 2800 kolizji. Zatrzymano także ponad 700 pijanych kierowców.

- Jeśli popatrzymy na ilość wypadków to jest ich mniej niż w minione wakacje – zauważa młodsza inspektor Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Więcej jest za to wypadków śmiertelnych. Giną nie tylko piesi, ale i kierowcy. Gubi ich brawura, nadmierna prędkość, czasem zmęczenie. Poważnym problemem jest używanie w czasie jazdy urządzeń elektronicznych.

Jadwiga Czyż przypomina, że nie tylko kierowcy nie powinni używać w czasie jazdy telefonów bez specjalnych urządzeń głośnomówiących.

- Pieszy nie powinien używać telefonu przechodząc przez przejście dla pieszych, ale też przechodząc na przykład przez torowiska tramwajowe – wyjaśnia.

4 sierpnia śmiertelny wypadek miał miejsce na Drodze Krajowej 60 w miejscowości Żurawieniec koło Kutna. Około godziny 16.00 36-letnia kierowca scanii potrącił pieszego, który wtargną z chodnika na jezdnię. Wprost pod koła ciężarówki. Pieszy zginął na miejscu. Kierujący scanią był trzeźwy.