Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej osób z zaburzeniami psychicznymi wymaga pomocy pogotowia. Mają tak ciężką depresję, że nie wstają z łóżka za potrzebą

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Zdarza się, że wzywający pomocy zmagają się z tak ciężką depresją, że nie mają nawet siły aby wstać z łóżka za swoją potrzebą i załatwiają je w pościeli. Część pacjentów leczonych z powodu schizofrenii, gdy widzi poprawę swojego stanu zdrowia bez konsultacji z lekarzem odstawia leki i choroba u nich powraca.

U osób młodszych zaburzenia zachowania wynikają najczęściej z powodu chorób psychicznych. U osób starszych mogą być także efektem nieprawidłowej pracy nerek lub zaburzenia poziomu elektrolitów.

Zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania są na trzecim miejscu jeśli chodzi o liczbę wezwań pogotowia ratunkowego w Łodzi i województwie łódzkim. Przed nimi są tylko choroby układu krążenia i urazy ciała. Jednocześnie jest to grupa wezwań, których liczba od kilku lat systematycznie wzrasta. U podłoża 2 na 3 takich wezwań jest alkohol.

Ze statystyk pogotowia wynika, że wśród przyczyn skłaniających do wezwania pomocy do osoby z "zaburzeniami psychicznymi i zaburzeniami zachowania" (tak zapisywane są wezwania w pogotowiu są najczęściej zaburzenia psychiczne spowodowane alkoholem)

  • nieokreślone zaburzenia psychiczne,
  • reakcja na ciężki stres,
  • choroby psychiczne (głównie schizofrenia),
  • epizody depresyjne.

Bardzo często jest tak, że alkohol jest czynnikiem wyzwalającym u pacjenta zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania - mówi Adam Stępka, ratownik medyczny Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi. - Taki pacjent zaczyna się zachowywać agresywnie wobec rodziny. Często gdy przyjeżdżamy zdążył już pobić członka rodziny, a w momencie pojawienia się pracowników pogotowia swoją agresję kieruje na ratowników medycznych bądź lekarzy.

Ale nie wszyscy pacjenci po alkoholu są agresywni. Są tacy, którzy płaczą, mają objawy depresji.

Wśród osób z zaburzeniami psychicznymi, którym pomocy udziela pogotowie są też pacjenci z rozpoznana schizofrenią. Bardzo często przez wiele miesięcy przyjmują leki zlecone przez lekarza. Ich stan się poprawia, a wówczas przerywają terapię.

Po 2-3 miesiącach ich stan zdrowia diametralnie się pogarsza i wzywają pogotowie - dodaje Adam Stępka. - Ci pacjenci niejednokrotnie są nam znani z imienia nazwiska, numeru pesel, bo jeździmy do nich częściej niż do innych mieszkańców regionu.

To, że żyjemy w stresie i nie radzimy sobie z nadmiarem bodźców widać także w pogotowiu. Problemy życiowe powodują, że część z nas zaczyna się izolować od otoczenia, przestaje wychodzić z domu, a w skrajnych przypadkach nie ma nawet siły aby wstać z łóżka za swoją potrzebą fizjologiczną tylko załatwia ją w pościeli.

Pacjenci z zaburzeniami psychicznymi i zaburzeniami zachowania są przez pogotowie przewożeni na szpitalny oddział ratunkowy gdzie mają wykonane badania, a następnie są leczeni w szpitalach psychiatrycznych.

Wśród tych pacjentów są osoby ze wszystkich grup wiekowych - dodaje ratownik.

Coraz więcej osób z zaburzeniami psychicznymi wymaga pomocy ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki