W szpitalach regionu łódzkiego coraz więcej pacjentów z COVID-19. Kolejne oddziały zamieniane są w covidowe, zapełnione są też oddziały internistyczne! Czwarta fala koronawirusa rozkręca się coraz bardziej!
CZYTAJ DALEJ>>>
.
LU211015IB_016.jpg
W regionie łódzkim rozkręca się czwarta fala koronawirusa. W środę i w czwartek liczba dziennych zakażeń wzrosła już do niemal 1,3 tys. dziennie. Codziennie o około 40-60 osób rośnie też liczba pacjentów z COVID-19 w szpitalach regionu. W piątek było ich już 1075.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
To sprawia, że potrzebne są kolejne łóżka covidowe. Obecnie 1743, czyli niecałe 13 proc. łóżek szpitalnych w regionie przeznaczonych jest dla zakażonych. Łóżek do podstawowej opieki na chorymi z COVID-19 jest 1035. Wkrótce ma ich być więcej. Wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński wydał decyzje na kolejne 300 miejsc. I tak w Skierniewicach ma przybyć aż 45 łóżek, w szpitalu na Stokach – 30 łóżek. Nowe miejsca covidowe będą też w Głownie, Bełchatowie, Radomsku, szpitalu im. WAM, CSK oraz MSWiA w Łodzi, w Kutnie, Łęczycy, Wieluniu, Brzezinach, Łasku.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
LU211015IB_017.jpg
Jednak przekształcanie łóżek odbywa się kosztem zwykłego leczenia. Już jedna trzecia oddziałów internistycznych w regionie została przekształcona w covidowe. A choroby sezonowe sprawiają, że oddziały te są zapełnione.Dlatego wkrótce w regionie łódzkim mają powstać dodatkowe łóżka internistyczne. Decyzję mają podejmować indywidualnie dyrektorzy szpitali. Po akceptacji ze strony NFZ mogą oni zamieniać łóżka innych specjalizacji lub powiększać oddziały.
CZYTAJ DALEJ >>>
.