9 listopada około godz. 11.30, do mieszkania 76-latki zapukała kobieta oferująca wełnianą kołdrę za 800 zł. Ponieważ lokatorka nie chciała kupić kołdry, sprzedająca kilkakrotnie przekonując potencjalną klientkę do towaru, zmieniała cenę zakupu.
- Gdy cena kołdry ostatecznie została obniżona do kwoty 500 zł i starsza pani nadal odmawiała jej kupna, oszustka wpadła na inny pomysł. Pod pretekstem konieczności skorzystania z toalety weszła do mieszkania - mówi nadkom. Liliana Garczyńska ze zgierskiej Komendy Policji.
Po opuszczeniu łazienki, poprosiła swoją ofiarę o szklankę wody. Staruszka spełniła jej prośbę.
Jeden kubek wody okazał się być zbyt mały, by ugasić pragnienie oszustki, która ponownie poprosiła ufną zgierzankę o przyniesienie kolejnego. Starsza pani ponownie weszła do kuchni, zostawiając "gościa" w korytarzu.
- Gdy kobieta zaspokoiła w końcu swoje pragnienie, pośpiesznie opuściła mieszkanie, a wtedy 76-latka zauważyła, że narzuta, która okrywała łóżko jest podniesiona, a pod poduszką brakuje pieniędzy w kwocie 22 940 zł - informuje Garczyńska.
Policja szuka złodziejki. Poszkodowana określiła wiek oszustki na około 50 lat. Pamiętała, że kobieta była krępej budowy ciała o niskim wzroście, ciemnych włosach. Według poszkodowanej oszustka była najprawdopodobniej narodowości romskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?