Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas do szkoły

Widzę Łódź
Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Siedemset złotych na książki dla dwójki dzieci - tak podliczył znajomy rozpoczynający się nowy rok edukacji swych pociech. Nie muszę dodawać, jaką miał nieszczęsny minę. Chyba zrezygnuje z wielodzietności, co miałoby zapewnić mu wyższą emeryturę.

W rozliczeniu nie uwzględnił jeszcze tornistrów, szkolnych kapci, stroju na w-f, kredek i innych elementów niezbędnych do przekroczenia progu szkoły, a których ceny złamią go ostatecznie.

Przy wydatkach na dziecko trudno kombinować, więc znajomy chcąc nie chcąc pozwala bezczelnie drenować swój portfel. W imię lepszej przyszłości następców. Dziś łatwo powiedzieć, że edukacja musi kosztować i jeżeli kogoś nie stać, to głupszym zostanie. Takie słowa jednak mają sens w kraju, w którym można zarabiać adekwatnie do cen.

A przecież rozwojowi państwa, także w stronę wyższych zarobków, najlepiej służą ludzie mądrzy (nie zawsze ma to związek z udokumentowanym wykształceniem - dziś niemal każdy jest studentem, a mądrości jakby mniej). Co zatem winno być najpierw?

Łódź to miasto szczególnie potrzebujące mądrości, bo przez pokolenia o nią tu nie dbano, a dzisiaj posiadając tak wiele uczelni, wytwarza młodych mądrali szukających realizacji poza nią. Mam nadzieję, że kiedyś będzie umiało zadbać o tych, którzy wydzierając z marnych pensji 700 zł, chcą mieć mądrzejsze od siebie dzieci.

Dariusz Pawłowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki