Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas dojazdu karetek w Łódzkiem jest zbyt długi [RAPORT]

Agnieszka Olejniczak
Najkrócej na karetkę czekają mieszkańcy Zduńskiej Woli i Piotrkowa Trybunalskiego, najdłużej pacjenci w powiecie rawskim
Najkrócej na karetkę czekają mieszkańcy Zduńskiej Woli i Piotrkowa Trybunalskiego, najdłużej pacjenci w powiecie rawskim Piotr Krzyżanowski/archiwum Polskapresse
W mieście pomoc powinna nadejść maksymalnie w 15 minut, a poza miastem w 20 minut. Nie ma powiatu, gdzie nie byłoby przekroczeń limitu z ustawy o ratownictwie medycznym.

W województwie łódzkim nie ma powiatu, gdzie średnie maksymalne czasy dojazdu zespołów ratownictwa medycznego nie byłyby przekroczone. W niektórych chodzi o sekundy, ale w innych przekroczenia liczy się w minutach.

Czas dojazdu karetek do chorego monitoruje Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego. Z jego danych wynika, że najkrócej na karetkę czekają mieszkańcy Zduńskiej Woli i Piotrkowa Trybunalskiego, najdłużej pacjenci w powiecie rawskim. Tam sytuację komplikuje brak oddziałów specjalistycznych w szpitalu i konieczność przewożenia pacjentów na duże odległości.

Kłopot jest też w powiatach: skierniewickim i bełchatowskim, gdzie karetki wzywane są do zachorowań, jakimi powinni zająć się lekarze pełniący dyżury w ramach opieki nocnej i świątecznej.

- Jeśli w danym regionie podstawowa opieka zdrowotna działa źle, mieszkańcy częściej wzywają karetki, a wtedy czas oczekiwania na przyjazd pogotowia się wydłuża - mówi Dorota Jędrzejczyk-Okońska, pełnomocnik wojewody do spraw ratownictwa medycznego.

Inny powód zbyt długiego oczekiwania na karetkę jest w Łodzi. Tu zespołom ratowniczym najwięcej cennego czasu marnują szpitale. Zanim karetka odjedzie, musi czekać, aż lekarz zjawi się w izbie przyjęć i zajmie pacjentem. Kolejne minuty często zajmuje długa procedura przyjęcia chorego.

Udało się natomiast ograniczyć zjawisko krążenia karetek od szpitala do szpitala w poszukiwaniu miejsca dla pacjenta. Zespoły ratowników nie tracą czasu na takie przejazdy. Teraz za chorego odpowiedzialny jest szpital, do którego dostarczy go karetka. Szpital przejmuje chorego i jest odpowiedzialny za dalszy transport medyczny, jeśli jest taka potrzeba.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Pozostają jednak inne problemy, które wydłużają czas oczekiwania na karetkę.

- Przekroczenia czasu dojazdu nie są dramatyczne, ale wieloprzyczynowe - analizuje Wojciech Szendzikowski, dyżurny lekarz koordynator ratownictwa medycznego. - Główną przyczyną są wezwania nieuzasadnione. I to jest ogromna grupa pacjentów. Ludzie już się nauczyli, że trzeba podać dobry powód, najlepiej zasłabnięcie. Zdarza się, że nieprzytomny wzywa karetkę sam do siebie - opowiada lekarz.

Kolejne przyczyny, według specjalistów, to nieustanne remonty ulic. Zwłaszcza w Łodzi. Problemem są też kierowcy, którzy nie ustępują drogi pojazdom uprzywilejowanym.

Informacje o przekroczeniu czasów dojazdu na wezwanie obecnie przygotowują dla urzędu wojewódzkiego dyspozytornie. Dorota Jędrzejczyk-Okońska przyznaje, że mogą być mało dokładne. Ale wkrótce ma się to zmienić.

Zgodnie z planami, w przyszłym roku w Łodzi ma powstać jedna duża dyspozytornia medyczna dla całego województwa. Tam będą trafiać wszystkie zgłoszenia pod numer alarmowy pogotowia ratunkowego 999, podobnie jak to już się dzieje dla numeru 112.

Obecnie w województwie łódzkim działa osiem dyspozytorni, które wysyłają 98 karetek. Największe są w Łodzi i Pabianicach. Łódzką obsługuje Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego, gdzie trafiają zgłoszenia z Łodzi, Zgierza, Skierniewic i Wielunia.

Pabianicka dyspozytornia, zarządzana przez firmę Falck Medycyna, ma pod opieką jedenaście rejonów. Własne dyspozytornie mają nadal Rawa Mazowiecka, Tomaszów Mazowiecki, Piotrków Trybunalski, Bełchatów, Wieruszów i Zduńska Wola.

W ciągu roku dyspozytornie odbierają ok. 507 tys. zgłoszeń. Z tego łódzka 307 tys., a pabianicka 65 tys.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki