Czas na słoneczniki. W lipcu rozświetlą wiele polskich pól. Jak je uprawiać i przed czym chronić?

Słoneczniki przywędrowały do Europy z Ameryki Południowej. Ich nazwa nawiązuje do słońca, a ułożenie oraz kolorystyka płatków tylko to potwierdzają. Dziś mało kto wyobraża sobie polski krajobraz bez pięknych żółtych kwiatów na polach. Co ciekawe, roślina nie tylko pięknie wygląda, ale ma mnóstwo właściwości. Pestki słonecznika, olej słonecznikowy… to tylko część dóbr, jakie możemy z niej pozyskać.

Każdy z nas choć raz widział słonecznik. Na dużych przestrzeniach sadzi się odmiany wysokie, w ogrodach zazwyczaj mniejsze, dekoracyjne. Na jednej grubszej łodydze wznosi się kwiat o rozłożystych żółtych płatkach, które okalają brązowy środek. We wnętrzu rosną lubiane przez smakoszy bakalii pestki.

Sadzenie słoneczników dobrze rozpocząć na wiosnę, w kwietniu. Zasady dotyczące gruntu i doniczek są podobne. Miejsce musi być nasłonecznione i odporne na pogodowe anomalie. W przypadku hodowli rośliny na balkonie lub w ogrodzie warto pamiętać o wyborze szerokiej donicy, pozwoli to dobrze ukorzenić się słonecznikom. Na polach można wybrać miejsca przedplonowe.

Instytut Ochrony Roślin – Państwowy Instytut Badawczy zwraca uwagę, że słonecznik uprawia się po okopowych, bobowatych, ich mieszankach z trawami, a nawet po jęczmieniu i pszenicy. Polskie warunki glebowe sprzyjają zwłaszcza tej pierwszej grupie, nie warto sadzić go jednak po życie.

- Nie zaleca się także wysiewać słonecznika po wymarzniętym rzepaku ozimym ze względu na wzrost ryzyka porażenia roślin przez patogeny – czytamy w „Metodyce integrowanej ochrony słonecznika dla doradców”.

Co ciekawe, uprawiając słonecznik po zbożach odpornych na zgniliznę twardzikową, można uchronić roślinę przed chorobą. Plantatorzy zwracają też uwagę, by nie bagatelizować innych wirusów, np. szarej pleśni.

Wśród szkodników, które często atakują słoneczniki, są mszyce, koniki polne, pędraki, omacnice. Gospodarze narzekają również na działania ptaków i ślimaków. Wszelkie zagrożenia płynące z chorób lub działań insektów mogą znacznie osłabić wzrost roślin, co więcej, doprowadzić do znacznego obniżenia plonów.

Decydując się na uprawę słonecznika na balkonie lub w przydomowym ogrodzie warto postawić na odmiany karłowate, wśród nich są m.in. Sunny Smile lub Sunspot. Osiągną kilkadziesiąt centymetrów wysokości i doskonale sprawdzą się jako ozdoba. Można je sadzić w kwietniu z nasion lub w maju z sadzonki. Warto pamiętać, że ten typ rośliny nie lubi przesadzania. Ustawiony w słonecznym miejscu wymaga jedynie podlewania i nawożenia. Ogrodnicy zalecają nawożenie co niecałe 2 tygodnie.

Źródło: IOR-PIB