Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czego uczymy się od polityków

Jacek Grudzień
Jacek Grudzień jest publicystą i dyrektorem Łódzkiego Ośrodka Telewizyjnego
Jacek Grudzień jest publicystą i dyrektorem Łódzkiego Ośrodka Telewizyjnego Grzegorz Gałasiński
Po przegranej naszych siatkarzy ze Słowenią ze zdumieniem czytałem żądania dymisji trenera i pisanie o zawodnikach tak jakby byli partaczami bez żadnych ambicji i osiągnięć. Sądzę, że wiele osób lubiących dosadne wpisy w internecie, zapomniało jak jeszcze niedawno zachwycali się mistrzami świata i ich bojem w Pucharze Świata.

Ciekaw jestem czy w jakiejkolwiek popularnej dyscyplinie sportu w Polsce mogłoby dojść do takiej sytuacji jak w futbolowej drużynie Irlandii Północnej, która zmagania o Mistrzostwa Świata przegrała z kretesem, doznając kilku kompromitujących porażek. Nikt nie wpadł tam na to, żeby trenera zwalniać i ten praktycznie z tymi samymi zawodnikami w pięknym stylu wywalczył awans na Euro.

Opinie o naszych piłkarzach są takie jak nigdy, pochwały, porównania do najlepszych, chociaż pewnie polski internauta nie byłby sobą gdyby nie pojawiły się „ale”. Bo, po pierwsze, do mistrzostw dostać się łatwo, weźmy taką Albanię i wspomnianą Irlandię Północną. Takich licytacji z szukaniem dziury w całym można było znaleźć dużo. Najbardziej kuriozalne były te dotyczące jakości śpiewanych piosenek po sukcesie. Po ich przeczytaniu postanowiłem, że jak przyjdzie mi do głowy zanucić jakiś przebój disco polo, bardzo uważnie będę się rozglądał, czy ktoś przypadkiem tego nie filmuje.

A jeśli chodzi o sukces naszej reprezentacji to najważniejszy jest chyba styl w jakim go osiągnęli. To, że po raz pierwszy od wielu lat nadzieje na wyjście z grupy mistrzostw nie są jedynie papierowymi marzeniami, że mamy piłkarzy, którzy są podstawowymi graczami w świetnych europejskich klubach, a nie rezerwowymi w średnich.

Czytam komentarze i oceny dotyczące Festiwalu Światła. Trudno znaleźć w nich coś, co byłoby dobrą wskazówką dla organizatorów jak planować imprezę w przyszłości. Oceny i komentarze skrajne, brak tak zwanych opinii środka, zupełnie jak w naszej polityce. A dyskutować jest o czym: jak organizować w tych dniach komunikację miejską czy szukać nowych lokalizacji, czy trwać przy tych, które świetnie się kojarzą.

Bezsprzecznie łódzki Festiwal Światła stał się jedną z największych plenerowych imprez w Polsce. Porównywać można go do słynnego kostrzyńskiego Woodstocku. Hotele pełne, w restauracjach nadkomplety, czyli dzieje się coś, co jeszcze parę lat temu było nieosiągalne. To, czego mi brakuje to wielkiej „narady” speców od marketing i ludzi zaangażowanych w sprawy miasta i tych, którzy za nie odpowiadają o tym jak ten sukces frekwencyjny wykorzystać.

Przez wiele lat można było słyszeć i czytać narzekania, że Piotrkowska jest pusta, a gdy się zapełniła tak, że trudno było nią przejść, to narzekania są jeszcze większe. O gościach imprezy można przeczytać dwie skrajne opinie. Albo o wulgarnej młodzieży w kapturach, albo o uśmiechniętych ludziach, którzy cieszą się kolorowym miastem. Chociaż przy takiej frekwencji trudno wyobrazić sobie to, że ci nie potrafiący się zachowywać w miejscach publicznych pozostaną w domach. A i tak była to impreza bardzo bezpieczna.Nie ma tłumów w Łodzi źle, są zbyt duże, też źle. Może się mylę, ale w innych miastach przy takich kłopotach bogactwa nie narzekają tak jak u nas?

Sam nie lubię tłoku, staram się unikać centrów handlowych przed świętami, dlatego wybrałem się na festiwal w niedzielę. Ale nie zamierzam narzekać na tłumy, że pokazy nie takie, nie w tych miejscach. Cieszę się widząc tysiące zdjęć i filmików, które są rozsyłane po całym świecie i są świetną promocją Łodzi. I po tych rozważaniach zastanawiam się, czy to my oceniając sportowców i wydarzenia nauczyliśmy się od polityków, że można być albo entuzjastą, albo krytykiem, czy politycy są obrazem nas i naszych nie tylko internetowych dyskusji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki