Nasza Loteria

Czeka nas nowe rozdanie - tak twierdzą w Górniku Zabrze

Dariusz Piekarczyk
Czeka nas nowe rozdanie - tak  twierdzą w Górniku Zabrze
Czeka nas nowe rozdanie - tak twierdzą w Górniku Zabrze Fot. Marzena Bugała-Azarko
Meczem z Górnikiem Zabrze 30 maja ŁKS Łódź rozpocznie ekstraklasową rywalizację.

Zabrzanie, tak jak i podopieczni trenera Wojciecha Stawowego, przygotowują się do tego spotkania trenując na obiektach klubowych. - W poprzednim tygodniu piłkarze trenowali w czterech grupach po sześciu piłkarzy - mówi Bartłomiej Perek, rzecznik prasowy zabrskiego Górnika. - Od minionego poniedziałku można prowadzić zajęcia w większych grupach i nasz trener Marcin Brosz z tego korzysta. Tak jak i w pozostałych klubach, również i w Zabrzu piłkarze nie korzystają z szatni, nie ma też odnowy biologicznej. Dodatkowo zawodnicy mają jeszcze rozpisane indywidualne zajęcia w domach. Na razie trenujemy na własnych boiskach, lecz nie można wykluczyć, że pojedziemy na krótkie zgrupowanie. Decyzja jeszcze nie zapadła, ale sytuacja jest dynamiczna.
W meczu z ŁKS szkoleniowiec Górnika nie będzie mógł skorzystać z usług Łukasza Wolsztyńskiego.Doświadczony piłkarz leczy bowiem kontuzję. - Za to nikt nie pauzuje za kartki - wyjaśnia Bartłomiej Perek.
Brak Łukasza Wolsztyńskiego, to duża strata dla zabrzan. Jesienią był to kluczowy piłkarz w drużynie trenera Marcina Brosza, wystąpił w 20 ligowych meczach, w których strzelił dwa gole. W 2020 dopisał do tego bilansu jeszcze sześć spotkań.
Na pytanie, czy widzi jeszcze dla ŁKS szansę na utrzymanie w piłkarskiej elicie rzecznik prasowy Górnika odpowiada. - Czeka nas nowe rozdanie. Polska piłka nożna nigdy wcześniej w podobnej sytuacji jeszcze nie była. Wiele ciekawego może się zdarzyć na boiskach w czerwcu i lipcu, bo mam nadzieję, że rozgrywki uda się dokończyć. Trudno przewidzieć formę drużyn. Proszę zauważyć, że gra w ekstraklasie oznacza stabilizację finansową dla klubów, a co za tym idzie piłkarzy. Oni będą gryźć trawę, żeby wypaść jak najlepiej. Nie skreślajmy nikogo, nawet ostatni w tabeli ŁKS ma szansę na pozostanie w ekstraklasie.
Obie drużyny zmierzą się w tym sezonie po raz trzeci. 20 października łodzianie zremisowali w Zabrzu z Górnikiem 1:1 (0:0). Za to 29 października wygrali z zespołem Marcina Brosza, na alei Unii 2, 2:0 (1:0). Było to jednak spotkanie 1/16 Pucharu Polski. Spokojnie Górnika można więc 30 maja pokonać. Najbliższy rywal ekipy Wojciecha Stawowego ma na koncie 33 punkty i zajmuje w ligowej tabeli 12 miejsce nie będąc wcale pewnym pozostania w elicie. Rycerze Wiosny z zaledwie 20 punktami zamykają ranking. ą

od 7 lat
Wideo

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki