- Jesteśmy po szczegółowej analizie Widzewa. Wyniki tego zespoły nie pokazują jak gra. Czasami zabrakło mu szczęścia, czasami skuteczności. Spodziewamy się trudnego meczu. Kilku graczy wraca po absencjach. Dopiero po treningu zadecydujemy kto pojedzie do Łodzi - mówi szkoleniowiec Legii.
- Nie traktujemy tego meczu w kategorii przeglądu wojsk. Marzymy o wygraniu trofeum, tak do tego podchodzimy. Oczywiście korekty w składzie będą. Dwóch czy trzech piłkarzy może nie pojechać do Łodzi, ale będziemy o tym później informować. Na pewno w bramce zobaczymy Czarka Misztę. W Warszawie zostanie Artur Boruc, jak i kilku innych, którzy będą ćwiczyć indywidualnie. W sumie w składzie spodziewam się dwóch, trzech, maksymalnie czterech zmian - dodał Michniewicz.
Na konferencji obecny był też Cezary Miszta. - Nie odczuwałem stresu przed Wartą i Cracovią. Debiutu się nie spodziewałem, więc nie było czasu na rozmyślanie. Drugi mecz to raczej była ekscytacja. Myślę, że mecz z Widzewem będzie fajny piłkarsko. Otoczka tego meczu zawsze robiła wrażenie - powiedział bramkarz Legii.
- Z Arturem Borucem mam bardzo dobre relacje. Pamiętam pierwsze treningi i swoją tremę. On coś do mnie mówił, a ja nie wiedziałem co odpowiadać. Dzisiaj się z tego śmiejemy. Często rozmawiamy na różne tematy, fajnie to wygląda! - mówił Miszta.
Konkurent Miszty, Wojciech Muzyk, musi przejść zabieg. - Kibicujemy mu z całego serca - mówi trener Legii. Michniewicz zdradził, że do Łodzi nie pojedzie też Walerian Gwilia. Gruzin ma drobny uraz.
PUCHAR POLSKI w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?