Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Członkowie gangu bukmacherów staną przed łódzkim sądem

wp
Członkowie gangu bukmacherów staną przed łódzkim sądem
Członkowie gangu bukmacherów staną przed łódzkim sądem DziennikŁódzki/archiwum
Przed łódzkim sądem na ławie oskarżonych zasiądzie 13-osobowy gang fałszujący na dużą skalę wygrane w zakładach bukmacherskich. W sprawę zamieszanych jest także 6 osób, które pomagały fałszerzom. Akt oskarżenia w tej sprawie prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Na czele gangu miała stać 31-letnia Joanna P. pracująca w łódzkim biurze bukmacherskim, której pomagał 36-letni mąż Rafał. Obojgu grozi do 10 lat więzienia. Pozostałym oskarżonym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Według śledczych, Joanna P. fałszowała zaświadczenia na potrzeby gangu, który specjalizował się w produkcji na wielką skalę nielegalnego alkoholu (w sprawie tej zarzuty usłyszało 48 osób).

Uzyskane z tego tytułu środki musieli jednak zalegalizować. Stąd pomysł z wykorzystaniem fałszywych zaświadczeń o wygranych w zakładach bukmacherskich i zakładach wzajemnych.

- Joanna P. usłyszała zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, pranie brudnych pieniędzy (na kwotę ponad 2,1 mln zł) oraz wystawienie ponad dwóch tysięcy fałszywych zaświadczeń o wygranych na kwotę przeszło 6,7 mln zł - wyjaśnia Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Śledczy ustalili, że Joanna P. pobierała "prowizję" stanowiącą 6 proc. kwoty, na którą opiewało zaświadczenie o wygranej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki