Minimalna pensja dyplomowanego wynosi wprawdzie 3.109 zł brutto miesięcznie, ale obliczona przez MEN średnia zarobków to 5 tys. zł - z dodatkami za staż, motywacyjnymi czy za wychowawstwo. Jeśli w skali samorządu średnia dla danej grupy awansu zawodowego była niższa od ogólnopolskiej, gmina musi wypłacić jej przedstawicielom czternastki. W Łodzi wyniosły one po 503 zł brutto dla dyplomowanych.
- Władze miasta od długiego czasu nie podnoszą dodatków motywacyjnych i za wychowawstwo, dlatego spodziewaliśmy się, że skończy się na wyrównaniach - mówi Marek Ćwiek, prezes ZNP w okręgu łódzkim.
Biuro rzecznika prezydenta miasta przyczyn pierwszych w historii Łodzi czternastek wyjaśnić nie może, bo najpierw odpowiednie sprawozdanie o zarobkach nauczycieli za 2012 roku musi zyskać akceptację Hanny Zdanowskiej, a później trafić do m.in. Rady Miejskiej, dyrektora MOPS i dyrektorów szkół.
Sieradz za rok 2010 wypłacił 1,5 mln zł wyrównania, za 2011 - 1,3 mln zł, teraz do nauczycieli trafiło 1,1 mln zł za rok 2012.
- Z placówek edukacyjnych ubywa dzieci, nie jesteśmy w stanie zapewnić nauczycielom odpowiedniej ilości zajęć, by ci byli w stanie zarobić kwoty, wyliczone przez MEN - mówi Cezary Szydło, wiceprezydent Sieradza.
- Średnich wysokości pensji nie zapewnia ponad połowa samorządów w województwie - twierdzi Ćwiek. Według niego, wyrównania w regionie często trafiają także do najniższej grupy awansu zawodowego, czyli stażystów. Ich minimalna pensja to 2.265 zł brutto, ale średnia zarobków, według MEN, wynosi 2.717 złotych.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?