- Propozycja, bym wziął udział w konkursie przyszła po tym, jak informowałem, że moja sytuacja zawodowa może ulec zmianie - mówi ogólnikowo Konrad Dworakowski, ale nie chce zdradzić od kogo pochodziła propozycja.
Czy będzie chciał być nadal szefem "Pinokia", jeśli zostanie powołany na dyrektora wrocławskiego teatru?
- O tym możemy rozmawiać, gdy we Wrocławiu taka decyzja zapadnie, czyli najwcześniej na początku czerwca - odpowiada.
Oprócz Dworakowskiego swoje kandydatury złożyli: Dorota Bielska (aktorka, reżyserka teatralna, w łódzkim Teatrze "Arlekin" zrealizowała "Janulkę, córkę Fizdejki" Witkacego), a także duet Janusz Jasiński (zastępca wcześniejszego szefa WTL Roberta Skolmowskiego, pełniący obecnie obowiązki szefa placówki) i Jakub Krofta (czeski reżyser teatralny, dyrektor artystyczny Teatru Drak w Hradec Králové). Jasiński zostałby prawdopodobnie dyrektorem naczelnym placówki, Krofta artystycznym. Kandydaci zaprezentują się przed komisją 5 czerwca, w drugim etapie konkursu.
Kandydatów oceniać będzie dziewięcioosobowa komisja. Jeśli Konrad Dworakowski ustąpi ze stanowiska "Pinokia", Wydział Kultury łódzkiego magistratu ogłosi konkurs na to stanowisko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?