Śledczy zarzucają jej, że znęcała się nad dwoma psami, przez co doprowadziła je do stanu skrajnego wychudzenia. Sprawa wybuchła 13 czerwca, kiedy to Animal Patrol Straży Miejskiej zjawił się w mieszkaniu na parterze kamienicy i zastał strasznie wychudzone i zaniedbane dwie suki: Albę i Lufę.
Według członków patrolu, psy wyglądały jak szkielety pokryte skórą. Czworonogi trafiły do schroniska dla zwierząt, w którym zostały uratowane. Oskarżona przyznała się do winy.
Czytaj:Znęcała się nad psem. Właścicielka Azafa usłyszała wyrok
Wyjaśniła, że była w tarapatach finansowych i kupowała najtańszą karmę, której psy nie chciały jeść. I że nie była świadoma, jaką krzywdę robi psiakom.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem 14 - 20 listopada 2016 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?