Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy można jeszcze bardziej popsuć trasę W-Z?

Agnieszka Magnuszewska
Wybrykiem Zdanowskiej określił trasę W-Z Włodzimierz Tomaszewski, były wiceprezydent i przewodniczący Łódzkiego Porozumienia Obywatelskiego. Wspólnie z Łukaszem Maginem, przewodniczącym klubu Łódź 2020, podsumowali w czwartek, jak zmieniła się koncepcja trasy W-Z za obecnej władzy.

- Ten projekt od początku ewaluował w zależności od tego, na co można było pozyskać unijne fundusze. Pierwotnie miał być tylko projektem tramwajowym - mówi Magin. - Jednak za zarządu komisarycznego miał on optymalną wersję z bezkolizyjnym skrzyżowaniem marszałków i tunelem przy pl. Zwycięstwa.

Zgodnie z tą koncepcją prace wyceniono na 500 mln zł, a unijne dofinansowanie miało wynosić 236 mln zł.

- Wywrócenie projektu przez prezydent Hannę Zdanowską i budowa fos między Kościuszki a Kilińskiego, spowodowało przegrodzenie centrum miasta i galopujący wzrost kosztów - mówi Magin.

Według radnego łączny koszt trasy W-Z może sięgać 900 mln zł.

- Czy można jeszcze bardziej popsuć trasę W-Z? Można, budując estakadę na Widzewie - kwituje radny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki