Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy przed Euro wybuchnie protest strażaków?

Robert Domżał
Sytuacja dojrzewa do protestu -  mówi Marek Garniewicz, reprezentujący NSZZ Pracowników Pożarnictwa
Sytuacja dojrzewa do protestu - mówi Marek Garniewicz, reprezentujący NSZZ Pracowników Pożarnictwa Robert Domżał
Poznańscy strażacy mają od kilku do czterystu niezapłaconych nadgodzin. W skali kraju zaległości budżetu wobec ratowników wynoszą aż 11 milionów (!) godzin. Zamiast pieniędzy strażacy mogą dostać czas wolny.

Jednak gdyby chcieli go wziąć, to na trzy miesiące należałoby zamknąć wszystkie strażnice w kraju. Związki zawodowe nie wykluczają protestu i to jeszcze przed Euro 2012.

STRONA GŁÓWNA GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera

Etat strażaka, wyjeżdżającego co służbę na akcję ratunkową obejmuje 216 godzin miesięcznie, przy pensji 2,7 tys. zł ("na rękę" wychodzi o jedną trzecią mniej). A ponieważ pożarnicy nie dostają pełnego wynagrodzenia za pracę ponadczasową, wielu szuka dodatkowego zajęcia.

W najgorszej sytuacji są kierowcy wozów gaśniczych, których zadaniem jest nie tylko przetransportowanie ratowników na miejsce zdarzenia, ale także obsługa specjalistycznego sprzętu znajdującego się na wozie.

- Strażak może mieć potrącone trzy pensje w razie jego uszkodzenia, a prawdopodobieństwo uszkodzenia sprzętu zawsze istnieje, gdy operator jest przemęczony - mówi aspirant sztabowy Marek Garniewicz, przedstawiciel NSZZ Pracowników Pożarnictwa.

WIĘCEJ W DZISIEJSZYM GŁOSIE WIELKOPOLSKIM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski