Czy przeprowadzanie referendum w sprawie reformy edukacji ma jeszcze sens? [DWUGŁOS]

Marek Ćwiek - prezes Okręgu Łódzkiego Związku Nauczycielstwa Polskiego:

Naszym zdaniem reforma oświaty ma bardzo głęboki sens. Po pierwsze dlatego, że trzymamy za słowo obecny rząd.

W kampanii wyborczej padały przecież sformułowania o chęci brania pod uwagę głosu społeczeństwa, głównie na drodze referendum. Zebraliśmy pod petycją w sprawie referendum dotyczącego oświaty aż 910 tys. podpisów i to chyba wystarczająca liczba, by je przeprowadzić. Wbrew temu, co mówi pani premier, jest jeszcze czas na wysłuchanie społeczeństwa i wycofanie się z reformy oświaty. Aż 60% rodziców jest reformie przeciwna. System edukacji to bardzo ważna kwestia - decyduje o przyszłości państwa, polskiej młodzieży i społeczeństwo powinno mieć na tę oświatę wpływ.

Wysłuchał Patryk Szulc

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Czytaj dalej na następnej stronie

Roman Laskowski, szef sekcji oświaty „S” Ziemi Łódzkiej:

Według mnie ogólnopolskie referendum w sprawie reformy oświaty na tym etapie zdecydowanie nie ma już sensu.

Jest na to po prostu zbyt późno, bo do wejścia w życie przepisów zostało tylko kilka miesięcy. Problem referendum poruszono dokładnie 27 czerwca 2016 roku, czyli niemal rok temu, kiedy powstał pierwszy projekt ustawowy. Wtedy należało rozpocząć intensywne działania, zbierać podpisy i złożyć wniosek o referendum. Niestety do końca roku nic takiego się nie stało. Potem projekt trafił prosto na biurko prezydenta i został przez niego podpisany. Podejmowanie w tej chwili działania wprowadzają tylko w tej kwestii jeszcze większy chaos, niż miało to miejsce wcześniej. Szkoda całej procedury.

Wysłuchał Patryk Szulc

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem