Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy uda się odnowić "Abramkę", jedno z magicznych miejsc Łodzi? [ZDJĘCIA]

Wiesław Pierzchała
O niezwykłym klimacie pasażu Abramowskiego i okolic decydują słynne komórki zwane katakumbami, w których kręcono filmy i teledyski, a także willa i resztki ogrodu Salomona Barcińskiego.

Mieszkańcy ulicy Abramowskiego marzą o tym, aby przywrócić świetność pobliskiemu pasażowi Abramowskiego, który składa się z alei drzew i tzw. alei komórek, które są unikatowe w skali Łodzi. Dlatego chętnie zaglądają tu filmowcy. To właśnie tu kręcono teledysk Maanamu - "Kreon", na którym widać Korę snującą się przez katakumby, a także sceny do jednego z odcinków "Stawki większej niż życie".

Ponadto chętnie tu zaglądają studenci niedalekiej "Filmówki". Dodatkową atrakcją jest zamykająca pasaż nawiązująca do włoskiego renesansu willa Salomona Barcińskiego z 1899 roku. Jest nadzieja, że prace renowacyjne poprawią wizerunek ulicy Abramowskiego, która od lat cieszy się złą sławą.

- Mamy plan rewitalizacji pasażu Abramowskiego, który zgłosiliśmy na konkurs magistratu dla rad osiedlowych. Zakłada on, że na terenie pasażu, który objęty jest ochroną konserwatorską, zajmiemy się zielenią, zamontujemy oświetlenie, uzupełnimy uszkodzenia na komórkach oraz wymienimy nawierzchnię, czyli wybrakowaną trylinkę między komórkami - mówi Mateusz Karasiewicz, szef Rady Osiedla "Katedralna" w Łodzi. - Prace te pochłoną 970 tys. zł, zaś rozstrzygnięcie konkursu nastąpi w kwietniu. Jeśli nasz projekt uzyska aprobatę magistratu, to on sfinansuje to przedsięwzięcie.

Dłonią nagą dotknę serca

Remont jest jak najbardziej wskazany, bowiem zaczęły się sypać ażurowe ścianki na komórkach, których dwa rzędy - co jest unikatem w Łodzi - ciągną się przez około 400 metrów wzdłuż pasażu miedzy ul. Sienkiewicza i ul. Kilińskiego. Nic więc dziwnego, że od strony starego drzewostanu zostały one zagrodzone drucianą siatką, która je chroni, ale także szpeci. Trylinka jest w kiepskim stanie i po opadach powstaje tam błoto. Także same komórki są zaniedbane.

Nie przeszkadza to jednak miłośnikom tego magicznego miejsca. Wśród nich nie brakuje poetów i filozofów. Stąd sentencje na murach jak na przykład ta: "Dłonią nagą dotknę serca do łez".

Z fajerką po katakumbach

- Skąd się wzięła zła sława ul. Abramowskiego? Trudno powiedzieć. Faktycznie, było tam niespokojnie, zdarzały się napady i pobicia, ale mnie jako "swojaka" nikt nie ruszył - uśmiecha się Janusz Barański, właściciel księgarni "Nike", który tam się wychował. - Pochodzę z Warszawy. Mój tato zginął w powstaniu. Po wojnie z mamą i siostrą przyjechaliśmy do Łodzi i zamieszkaliśmy przy "Abramce" w mieszkaniu o powierzchni 14 metrów kwadratowych. Naprzeciwko stała kamienica, w której przed wojną pracowała Helena Kowalska, czyli późniejsza święta Faustyna. Moje wspomnienia są pozytywne, gdyż dobrze się tam czułem. Mama pracowała na trzy zmiany, więc ja z kluczem na szyi biegałem po okolicy, jeździłem na hulajnodze oraz toczyłem fajerkę za pomocą haczyka.

Przy ulicy Abramowskiego mieszkał Karl Dedecius, znakomity tłumacz literatury polskiej na język niemiecki oraz senator Ryszard Bonisławski, znawca dawnej Łodzi, który w "Spacerowniku" tak opisuje powstanie katakumb:

"Na początku lat pięćdziesiątych XX wieku na tyłach domów po południowej stronie ulicy Abramowskiego zburzono większość oficyn i budynków gospodarczych.
W ich miejsce wykopano szeroki rów ciągnący się wzdłuż ulicy, równolegle do dawnego ogrodu Barcińskiego. W tym potężnym wykopie zbudowano rzędy komórek i śmietniki dla użytku mieszkańców. Pomiędzy nimi biegnie jezdnia wyłożona trylinką. Z podwórek kamienic przy ulicy Abramowskiego poprowadzono zejścia, a na dachach komórek utworzono tereny zielone osłonięte ażurowym murkiem".

I tak pozostało do dzisiaj.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czy uda się odnowić "Abramkę", jedno z magicznych miejsc Łodzi? [ZDJĘCIA] - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki