Czy w Zduńskiej Woli powstaną dwa supermarkety Dino?

Rzecznik prasowy Dina Maciej Galicki jest oszczędny w słowach. W mejlu zapytaliśmy o kilka istotnych dla mieszkańców rzeczy. Chcieliśmy dowiedzieć się, kiedy ruszą prace przy budowie, kiedy sklep zacznie działać, ilu ludzi będzie mogło znaleźć pracę.

Te same tematy interesowały nas przy innej inwestycji, jaką sieć ewentualnie będzie realizować w Zduńskiej Woli, czyli o sklep przy ul. Dąbrowskiego. W rozmowie telefonicznej Maciej Galicki stwierdził jedynie, że na razie nie potrafi podać żadnych dat. I zaznaczył, że sieć w sprawie zduńskowolskich inwestycji nie udziela żadnych informacji.

W lipcu do magistratu w Zduńskiej Woli wpłynęło pismo o wydanie decyzji o warunkach zabudowy dla gruntu w Karsznicach. Wnioskodawcą jest osoba prywatna, a nie Dino.

Inwestor zamierza tam postawić budynek handlowo-usługowy. Taka decyzja została wydana. Powstać tam mają dwa wjazdy. Jeden od ul. Karsznickiej, drugi od Leśmiana. W przypadku tego drugiego może pojawić się problem. Chodzi o bezpieczeństwo pieszych. Na tym odcinku Leśmiana po żadnej stronie ulicy nie ma chodników. I na razie niewiele wskazuje, by się pojawiły.

- Miasto nie przewiduje budowy w tym miejscu ciągów pieszych - twierdzi Anna Paszkiewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta w Zduńskiej Woli.

Nadal także nie wyjaśniła się sprawa inwestycji przy Dąbrowskiego. Tam sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana.

Sporna jest m.in. kwestia liczby miejsc parkingowych. W starostwie chcą, by było ich tyle, na ile pozwala lokalizacja.

Kolejnym warunkiem stawianym przez starostwo jest zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu ul. Dąbrowskiego i Żeromskiego. Jednym z pomysłów jest wybudowanie tam ronda. Miałoby to usprawnić ruch samochodowy po otwarciu marketu.

W pobliżu znajdują się szkoły, przedszkole, przychodnie. Właśnie w tej sprawie ze starostwa do sieci Dino zostały wysłane pisma z prośbą o uzupełnienie informacji dotyczących wprowadzenia nowych rozwiązań w ruchu. Piotr Pacelt, odpowiedzialny w powiecie za drogi twierdzi, że od lipca nie dotarła odpowiedź. Dodaje, że były jedynie rozmowy, które nie przyniosły żadnych konkretów.