Miejskie spółki od zawsze wzbudzają spore emocje. Nie bez znaczenia są zarobki zarządów oraz rad nadzorczych. Prezesi miejskich spółek zarabiają od 15 tys. złotych do 20 tys. złotych brutto. Mają też dodatkowe profity, m.in.: służbowe mieszkania, samochody, komórki czy karty kredytowe. Przewodniczący rad nadzorczych zarabiają nawet 3,5 tys. złotych, a członkowie około 3 tys. złotych.
Nie tylko finanse wzbudzają ciekawość, ale również osoby, które zasiadają we władzach spółek. W gronie członków rad nadzorczych znajdziemy m.in.: Marka Cieślaka, wiceprezydenta Łodzi (ŁSSE oraz Łódzki Rynek Hurtowy Zjazdowa), mec. Marcina Górskiego, dyrektora biura prawnego magistratu (ZWiK), Waldemara Krenca, szefa wojewódzkiej Solidarności (GOŚ) oraz Pawła Księżaka, zięcia łódzkiego posła PO Stefana Niesiołowskiego (MPK) i Marka Myszkiewicza-Niesiołowskiego, brata parlamentarzysty (GOŚ).
Niepokój radnych najbardziej wzbudziły jednak ostatnie akcje CBA. W marcu były prezes miejskiej spółki ZDiI Grzegorz W. został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA, zaś prokurator postawił mu zarzuty niegospodarności i zmowy w związku z przetargiem na sygnalizację świetlną. CBA rozpoczęło też kontrolę przestrzegania ustawy antykorupcyjnej przez Krzysztofa Maciaszczyka, prezesa spółki Miejska Arena Kultury i Sportu, która kontroluje pracę Atlas Areny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?